Recenzja gry

 
 
 
Kruk 2: Akt 1 - INRE
(PInroz)
data wydania: sierpień 2016
maker: VX
gatunek: RPG



DOWNLOAD

Syn marnotrawny powrócił.... mowa tu o INRE - twórcy znanego nam Kruka. Gry, która po czterech latach, o dziwo, doczekała się kontynuacji. Niestety autor postanowił podzielić ją na części, więc dzisiaj, w oczekiwaniu na kolejne odsłony Kruka, możemy tylko przyjrzeć się bliżej tylko Aktowi I.

Fabuła:

Mija 10 lat od wydarzeniach z pierwszego Kruka. Enialis odszukał proroka który przewidział dla niego marny koniec. Chcąc temu zaradzić, bohater dowiaduje się, że musi udać się w mroźne rejony na północ kontynentu Quervik, by zniszczyć Hełm Zapomnianego Barbarzyńcy w Pradawnej Kuźni Imsha. Jednak w czasie gry nasz główny bohater wpląta się w nową intrygę.  Na zlecenie Zakonu Rubinowego Smoka będzie musiał odszukać legendarne smocze kamienie, w których zamknięte są dusze smoków. Rozpoczyna się wielka przygoda, w której celem jest zdjęcie klątwy z naszego protagonisty, jednak dotarcie do celu nie będzie takie proste, gdyż po drodze napotkamy wiele przeciwwskazań, które wytrącą nas z głównego celu naszej przygody. Jednak wszystko wygląda zupełnie inaczej niż w poprzedniej części Kruka. Pech chciał, by nasz główny bohater zgubił wszystkie swoje rzeczy (nawet swój Kruczy Amulet), stając się przez to zupełnie bezbronny. Jednak dzięki takiemu zwrotu akcji możemy opancerzyć naszego Kruka nie tylko w miecz, ale również w różnego rodzaju maczugi i topory. A oprócz standardowej zbroi kruka, możemy Enialisa ubrać w przeróżne ubrania, pancerze, buty itp. Przez to rozgrywka staje się ciekawsza. Gra również doświadczy nas półotwartym światem. To od nas zależy, gdzie możemy pójść. Niestety INRE zrezygnował z zadań pobocznych i co najważniejsze - z sekretów, które pojawiły się w Kruku 1. Przez całą rozgrywkę jesteśmy zmuszeni wykonywać tylko główny wątek w grze. W tej odsłonie poznamy również innych Kruków, co z pewnością zaciekawi każdego gracza, gdyż w poprzedniej części Kruka o tych najemnikach nie było nawet mowy.

Mechanika:

W Kruku 2 mechanika diametralne uległa zmianie. W grze doświadczymy nowego systemu walki ABS – a konkretnie IEX - Yggdrasil V1.5-b1, systemu walki którzy pewnie większość kojarzy z gry Dark Dawn, jednak w porównaniu do Diablo, INRE wykorzystał wszystkie możliwości tego skryptu. Za co jest spory plus. Będziemy mogli w czasie gry uczyć się nowych czarów i specjalnych ataków bojowych zwanych akcjami, które ułatwią nam walkę z wieloma trudnymi przeciwnikami. A jeżeli danego rodzaju przeciwnika pokonało się po raz pierwszy, otrzymuje się z niego kartki z bestiariusza, które opisują bardzo dokładnie rodzaj danego potwora. Podobnie jest z występującymi w grze frakcjami - w czasie rozgrywki otrzymujemy kartki z glosariusza, które opisują  daną frakcje przez co dzielą się z nami wiedzą o stworzonym przez INRE świecie.
W grze również występują wiele nowych mini gierek. Gra w kości, nowy system otwierania zamków, łowienie ryb, co moim zdanie zupełnie graficznie nie pasuje do gry, lecz jest miłym urozmaiceniem rozgrywki, i łatwym sposobem zdobycia jedzenia. Nie zabrakło również starego dobrego nawalania w przycisk, czy też naciskania w odpowiedniej chwili strzałek lub strzelania do celu. Największą wadą gry jest to, że zabrakło w niej miejsca dla haka (przedmiotu znanego z pierwszej części Kruka). Szkoda, bo hak był najciekawszym przedmiotem poprzedniej części. Jednak autor zaznacza, że hak powróci w Akcie 2 Kruka 2, więc jest jeszcze nadzieja na poprawę tego stanu rzeczy:)

Mechaniki to nie koniec. INRE w grze zastosował wiele innych udogodnień, które wnoszą coś nowego do gry. System poruszania się w ośmiu kierunkach, możliwość sprintu, a co jest jeszcze ciekawsze - to możliwość grania w Kruka 2 zarówno za pomocą klawiatury jak i pada. Zależy jak kto woli. Ciekawe jest to, że oprócz Enialisa w grze będziemy mogli epizodycznie kierować innymi postaciami, co jest ułatwieniem podczas walki, bo jeżeli jedna postać padnie lub będzie ciężko ranna, to można ją z łatwością zmienić. Po za tym pasek zdrowia i many szybko się ładuje. Jest również możliwość kopiowania zapisu gry między aktami, co daje możliwość posiadania np. Akcie 2 przedmiotów, danego poziomu i statystyk z Aktu 1. Jednak jak to wygląda w praktyce, przekonamy się jak INRE wyda Akt 2 do Kruka 2.

Klimat gry:

Masa masek świetlnych, chmury, i spora ilość ciemności dodają sporego klimatu, zupełnie jak w poprzedniej części. Plusem gry jest też świetnie dobrana muzyka. Doskonale dopasowana do poszczególnych lokacji. Plusem gry też są wspomnienia i retrospekcje głównego bohatera. Dzięki nim możemy zobaczyć sceny z młodości Enialisa, kiedy to szkolił się w Kruczym Gnieździe oraz sceny z poprzedniej części Kruka, które przypominają nam nasze poczynania właśnie w Kruku 1. W trakcie rozgrywki Enialis czyta swój dziennik, który wprowadza nas w nowe momenty w czasie gry, co dodaje niesamowitych doznań.

Zakończenie:

Kruk 2: Akt 1 to kilkugodzinne wprowadzenie do nowej gry INRE. Nie wiadomo jeszcze, ile aktów w Kruku 2 powstanie. Jedno jest pewne, że warto czekać na nie z niecierpliwością. Czy Kruk 2 to godna kontynuacja Kruka 1? Na to pytanie odpowiedzieć można dopiero jak powstanie reszta aktów. Na razie trzeba uzbroić się w cierpliwość. W końcu na Kruka 2 czekaliśmy 4 lata, więc na następne akty gry możemy jeszcze trochę poczekać ;D


PLUSY:
-Klimat gry
-Nowe mini gierki
-Półotwarty świat
-Poruszanie się w ośmiu kierunkach


MINUSY:
-BRAK HAKA!
-Brak sekretów, znanych z pierwszej części Kruka
-Gra, mimo, że oferuje większy świat, to fabuła jest strasznie liniowa



FABUŁA: 4/6
GRAFIKA: 5/6
KLIMAT: 5/6
MUZYKA: 4/6
MECHANIKA: 5/6

ŁĄCZNA OCENA: 4+