GoniecRM

Lost Saga - recenzja

Lost Saga jest chyba najczystszym przykładem gry, która ma typowe mechaniki i fabułę, ale w praktyce prezentuje się lepiej niż to co można byłoby się dowiedzieć z suchego opisu. Jest to standardowy RPG z RM, z niezbyt urozmaiconymi systemami i niemal archetypiczną fabułą japońskiego RPGa.

Townlore - recenzja

Halloween i Dziady już za nami, ale nie zmienia to faktu, że straszyć siebie można cały rok. Townlore to doświadczenie, które na pewno zostawi w graczu dwa odczucia: niezaspokojenie oraz niedosyt. Najbardziej pasuje do ciemnych, zimnych nocy, związanych z obecną porą roku.

Cytaty - powiedzonka forumowiczów

Ostatnimi, czasy nie mam kompletnie weny na pisanie recenzji i artykułów, więc pomyślałem, że w końcu mogę udostępnić kolejny zestaw najlepszych cytatów użytkowników naszej RPG Makerowej Społeczności. Boże Błogosław Discorda XD

Traum - recenzja

Późny wieczór. Opuszczone biuro. Zmęczony mężczyzna budzi się z krótkiej drzemki przy swoim biurku. Ktoś puka do drzwi. Mike - nasz protagonista - wstaje. Idąc do drzwi, może obejrzeć zawartość biurek pozostałych pracowników. Jego ciekawość ukróca dalsze, nerwowe pukanie. Podchodzi do drzwi. Może od razu je otworzyć, albo zajrzeć przez dziurkę do klucza. Rzuca żart, że jeśli za drzwiami stoi morderca z siekierą, będzie nawiedzał budynek biura przez wieki.

Born Under the Rain - recenzja

"Born Under the Rain” to klasyczny jRPG z przeszukiwaniu podziemi wypełnionych potworami i zagadkami. Do ściągnięcia i zagrania przekonała mnie swoją oryginalną (przynajmniej w sferze RM) stylistyką - będącą mieszaniną motywów bliskowschodnich i staroegipskich. Tutaj leży pierwsza silna strona gry - klimat.

Grimorum - recenzja

Grimorum jest grą, która wyróżnia się wśród gier z RM w kilku istotnych aspektach. Po pierwsze - jest to strzelanka i to całkiem niezła, po drugie - osadzona jest w realiach współczesnych, po trzeciej - jest niezwykle brutalna.

Polixiuhs - recenzja

Polixiuhs to ciekawa gra. Jest tak nie tylko z powodu oryginalnej i naprawdę niezłej pixelartowej grafiki, ale także dzięki tajemnicom, które skrywa. Nie błyszczy ona rozgrywką, ani nawet fabułą, ale działa jak przyjemna gra odprężająca wzbogacona „twistami”.

Królobójcy - recenzja

Zbiorowa gra RPG, której głównym napędem rozgrywki jest nasza wyobraźnia, a nasze decyzje zależą od rzutu kostką. Nie ukrywam, że to był jedyny powód, dla którego kiedyś spotykałem się ze znajomymi. By usiąść w kręgu, wziąć kartkę A4, na której miałem statystyki mojej postaci i zacząć grać.

Złodziej Czasu - recenzja

W tegoroczny Prima Aprilis zostaliśmy zaskoczeni przez Revlisa, autora tekstowego Project 2, scenówkowego Amello Morello & Mr. Slime oraz wielu oryginalnych i stylowych grafik, nową grą - Złodziejem Czasu. Mimo, że ta gra, w której pierwsze skrzypce grają zapożyczony Mr. Slime i znany nam Noruj jest przede wszystkim krótkim żartem-niespodzianką, postanowiłem zrecenzować ją, ponieważ jest tego warta. Zapraszam.