Recenzja gry

 
 
 
Spamthirowy czołg - Ska'ciu
(Noruj)

data wydania: 2011
maker: 2003
gatunek: zręcznościówka



Gier scenowych nie ma dużo, chociaż jest to całkiem zrozumiałe zważywszy na fakt, że gier w ogóle też nie ma. Mimo to, zawsze z miła chęcią przyglądam się bliżej takim produkcjom. Skaciu uraczył nas zwariowaną grą zręcznościową o osobach i miejscach znanych ze sceny Rpg Makera.

Fabuła:

X-tech, Skaciu, Preki i Mikan aka Siostra Skacia planują atak na siedzibę wroga, Spamthir. Bohaterowie muszą dokonać wielu przygotowań zanim wyruszą w śmiercionośnym czołgu i opuszczą Tsukurogród. To właśnie o tym opowiada gra, a raczej jeden z rozdziałów, jak informuje autor. Podczas rozgrywki dane nam będzie spotkać takie osoby jak Michu władca sera, Jazzwhisky w nieco hardorowej roli, MateuszSSJ8 i jego Nowoczesne Miasteczko czy Crazy Frog z „Szajby” X-techa. Humor wylewa się ze wszystkich scen. Postaci są fajnie odwzorowane, więc osoby zorientowane będą pękały ze śmiechu. Niestety całość jest dość krótka, ale intensywność rozgrywki dobrze nam to wynagradza. Warto wspomnieć, że nazwa gry to przeinaczenie tytułu animowanego filmu Prekiego pod tytułem „Spamthirowy Bombowiec”.

Mechanika:

Gra jest podzielona na etapy i sceny fabularne pomiędzy nimi. Będziemy się skradać starając się ukraść paliwa, odwiedzimy fabrykę sera, gdzie przejdziemy błyskawiczny kurs w unikaniu szefa, czy w końcu siądziemy za sterami czołgu i rozpoczniemy rozkoszną rozwałkę. Nie zabraknie też walk wręcz, często z udziałem X-techa. Od strony wykonana wszystko wygląda w porządku. Nasz czołg ma 3 rodzaje pocisków, a każdy z nich ma specjalne właściwości. Sterowanie jest wykonane dobrze, walki nie są zbyt trudne, ale mimo to musimy dość umiejętnie poruszać się po polu bitwy.

Oprawa audiowizualna:

Grafika jest ok. Tsukurogród wygląda klimatycznie, na ścianach budynków widnieją plakaty, które można obejrzeć. Inne poziomy również dają radę, animacja czołgów czy X-tech rzucający płytami CD są naprawdę fajne. Generalnie nic, do czego można by się przeczepić.
Muzyka jest odpowiednia do sytuacji, nastrajająca do akcji i szajbniętych scen. Tyle można powiedzieć o muzyce. Mamy tu też szereg dźwięków wystrzałów czy ataków.

Zakończenie:

„Spamthirowy Czołg” to świetna pozycja z naprawdę dobrą rozgrywką i świetnym humorem. Co prawda skecze zostaną zrozumiane tylko przez osoby zaznajomione na scenie, ale przecież to do nich jest adresowana gra.


PLUSY:
- dobry gameplay
- świetny humor
- dobre wykonanie

MINUSY:
- zbyt krótka
- brutalnie ucięta


OPRAWA AUDIO WIZUALNA: 4/6
FABUŁA: 5/6
MECHANIKA: 5/6

ŁĄCZNA OCENA: 4+