Recenzja gry
Lavender - ClockworkPrince
(Kryzz333)
data wydania:11 czerwca 2016
maker: 2k3
gatunek: logiczna
język: angielski
DOWNLOAD
Lavender od początku jest zagadkową grą. Mamy do czynienia z grą logiczną o baśniowej oprawie. Główną bohaterką jest tytułowa Lavender - dwunastoletnia dziewczyna mieszkająca na ostatnim piętrze wieży, na wzór Roszpunki - długowłosej bohaterki baśni braci Grimm i hitu kinowego z 2010 roku produkcji Disneya. Gra wita nas ostrzeżeniem o „niepokojącej” zawartości i przez niektórych recenzentów jest traktowana jako horror, ale jest to raczej przesada. Istotnie, gra zawiera alternatywne zakończenie, które jednak trudno nazwać szczególnie strasznym. Być może autor umieścił ostrzeżenia, aby nikt nie zmylił się cukierkową grafiką.
Po krótkim, ale klimatycznym wstępie, Rosalie, opiekunka bohaterki wręcza jej prezent urodzinowy - zdobiony grzebień i opuszcza wieżę. Nieopatrzna Lavender upuszcza jednak przedmiot przez okno i decyduje się na wyjście z wieży, aby odzyskać podarunek.
Sama budowla składa się z siedmiu niewielkich pięter, a na każdym znajduje się jedna zagadka. Te różnią się jakością, trudnością i złożonością. Pierwsza zagadka jest chyba najlepsza, choć trudno się w niej domyśleć o co dokładnie chodzi. Jest jeszcze zagadka szachowa (która niestety chyba nie trzyma się tak naprawdę zasad szachów i wykonałem ją przez przypadek), zagadka z gotowaniem eliksiru (z różnych składników wrzucanych w odpowiedniej kolejności - na podstawie metaforycznego wierszyka), i to na tyle z tych ambitniejszych - nie mniej, wszystkie one dość nieźle bawią.
Oprawa gry jest śliczna przez cały jej bieg. Kolejne piętra wież różnią się znacząco między sobą, mimo podobnego układu konstrukcyjnego i użytych materiałów. Odstępstwem od map są krótkie cutscenki okraszone autorskimi obrazkami. Delikatna muzyka jest przyjemna i dobrze służy jako podkreślenie lokacji i zdarzeń. Na uwagę zasługuje sposób narracji. Fabuła w grze nie jest wyrażona wprost, a gracz może dociekać sensu opowieści przez obserwację otoczenia, czytanie książek i oglądanie obrazów na każdym z pięter. Początkowo jest to mocną stroną gry, niestety historia nie wydaje się mieć konkluzji, a alternatywne zakończenie wprowadza tylko więcej zamętu. Odblokowanie ukrytego zakończenia sprowadza się do szukania po wieży pewnych przedmiotów i znajdowanie ich nie jest szczególnym wyzwaniem. Warto jednak wspomnieć, że ukończenie gry na drugi sposób pozwala odblokować dodatkowe materiały z menu gry. Są to w zasadzie zapiski twórcy, omawiające poszczególne elementy gry. Jako, że sam tworzę w RM, był to niezły dodatek.
Sama budowla składa się z siedmiu niewielkich pięter, a na każdym znajduje się jedna zagadka. Te różnią się jakością, trudnością i złożonością. Pierwsza zagadka jest chyba najlepsza, choć trudno się w niej domyśleć o co dokładnie chodzi. Jest jeszcze zagadka szachowa (która niestety chyba nie trzyma się tak naprawdę zasad szachów i wykonałem ją przez przypadek), zagadka z gotowaniem eliksiru (z różnych składników wrzucanych w odpowiedniej kolejności - na podstawie metaforycznego wierszyka), i to na tyle z tych ambitniejszych - nie mniej, wszystkie one dość nieźle bawią.
Oprawa gry jest śliczna przez cały jej bieg. Kolejne piętra wież różnią się znacząco między sobą, mimo podobnego układu konstrukcyjnego i użytych materiałów. Odstępstwem od map są krótkie cutscenki okraszone autorskimi obrazkami. Delikatna muzyka jest przyjemna i dobrze służy jako podkreślenie lokacji i zdarzeń. Na uwagę zasługuje sposób narracji. Fabuła w grze nie jest wyrażona wprost, a gracz może dociekać sensu opowieści przez obserwację otoczenia, czytanie książek i oglądanie obrazów na każdym z pięter. Początkowo jest to mocną stroną gry, niestety historia nie wydaje się mieć konkluzji, a alternatywne zakończenie wprowadza tylko więcej zamętu. Odblokowanie ukrytego zakończenia sprowadza się do szukania po wieży pewnych przedmiotów i znajdowanie ich nie jest szczególnym wyzwaniem. Warto jednak wspomnieć, że ukończenie gry na drugi sposób pozwala odblokować dodatkowe materiały z menu gry. Są to w zasadzie zapiski twórcy, omawiające poszczególne elementy gry. Jako, że sam tworzę w RM, był to niezły dodatek.
Podsumowując, Lavender jest grą wartą uwagi, głównie ze względu na estetykę i niektóre zagadki. Zakończenie alternatywne raczej nie jest warte jego odblokowania, choć cała gra średnio powinna zajmować około godziny rozgrywki. I również z powodu krótkości Lavender, przyznaję jej ocenę nieco mniejszą niż średnia ocen, czyli 3+.
PLUSY:
+ zagadki
+ oprawa
+ tajemnica (przynajmniej początkowo)
MINUSY:
- nierówny poziom zagadek
- bardzo krótka
Fabuła: 4/6
Klimat: 5/6
Grafika: 5/6
Muzyka: 4/6
Mechanika: 4/6
PLUSY:
+ zagadki
+ oprawa
+ tajemnica (przynajmniej początkowo)
MINUSY:
- nierówny poziom zagadek
- bardzo krótka
Fabuła: 4/6
Klimat: 5/6
Grafika: 5/6
Muzyka: 4/6
Mechanika: 4/6
ŁĄCZNA OCENA: 3+
