| #RPGMAKER Tokyo Crash
| |
| Autor: Manami
RPG Maker: 2000 Wersja: Demo Gatunek: Zręcznościowa Język: Angielski Rozmiar: 1,15 MB Ocena: 5/10
Informacje dodatkowe: brak
| | |
| DOWNLOAD | DYSKUSJA FORUM | |
Gra o dość specyficznym tytule sugerująca, że gracz będzie miał do czynienia z cyberprzestrzenią.
Jeżeli takie były twoje obstawienia, to wygrywasz ciasteczko!
RPGMAKER Tokyo Crash, znane też jako: #rpgmakerlt to tylko demo gry nad którym pracowała Manami w latach 2000(?). Projekt nigdy nie został
ukończony, a znalezienie jakiejkolwiek informacji graniczy z cudem (a powiadają, że w internecie nic nie ginie).
Technologia poszła bardzo do przodu. Człowiek może całym sobą zanurzyć się w cyberprzestrzeni
- uciekając od okrutnej rzeczywistości. Manami - główna bohaterka gry, po ciężkim dniu w szkole
postanawia się odprężyć na swoim ulubionym kanale #rpgmaker. Podczas logowania dostrzega dziwaczne
sygnały, na które nie zwraca zbytnio uwagi. Manami rozmawia z ludźmi jak zwykle i korzysta z kanału,
do momentu aż #rpgmaker zostaje zaatakowany przez hakerów. Użytkownicy zostali porozrzucani
po różnych zakątkach serwera, a sam pokój w którym przebywała bohaterka, zostaje przemieniony
na starożytną Japonię. Blokada komend nie pozwala użytkownikom na wylogowanie się. Jedyna opcja co pozostaje
to odnalezienie innych użytkowników i wydobycie się z tej kłopotliwej sytuacji.
Powieści tego typu jest multum - coś w tej cyberprzestrzeni jest fascynującego, przykładów nie trzeba
szukać daleko: słynny Matrix, Sword Art Online czy inne popularne issekai, które opierają się na
tym właśnie wątku. Pamiętajmy, że mamy do czynienia z grą z lat 2002, a na dodatek z wersją demo,
więc to pozostawia wiele do życzenia.
Za wiele rzeczy nie da rady powiedzieć o bohaterach projektu (demo jest zdecydowanie za krótkie).
Niektóre postacie są dość znane (DarkMatter), inne nieco mniej. Manami oczywiście jest w centrum uwagi,
pełni rolę idolki, co też przykuwa uwagę innych dziewczyn i ową zazdrość można wyczuć przez...
różnego rodzaju docinki i wulgaryzmy. Same postacie natomiast nie są jakoś za szczególnie rozbudowane.
Projektowi był pisany raczej nie za skomplikowany schemat, przeplatany na przemian: etap#1:
chodzenie i rozmawiania z postaciami, etap#2: walka. Dzięki prostemu systemowi mapy, gracz
bardzo szybko jest w stanie odgadnąć, kiedy czyha niebezpieczeństwo, a kiedy zostanie uruchomiona
opcja zwiedzania. Sam system walki do skomplikowanych rzeczy raczej nie należy. Jeden atak, jeden
przycisk, animacja walki, animacja użycia przedmiotu i w zasadzie na tym koniec. Banalna
sprawa, ale warto jest zarzucić okiem, jak właśnie owa drobnostka została dopieszczona.
Szkoda, że inne elementy zostały jakoś pominięte. Postacie posiadają swoje obrazy profilowe
i niby fajny pomysł, tyle że dany wizerunek co ma za zadanie przedstawić bohatera, tego
zadania nie spełnia. Inny bohater na mapie, inna grafika twarzy, a te znowu do siebie też stylem
całkowicie nie pasują. Innym dość dziwacznym elementem było eksperymentowanie autorki z etapami,
jakby do końca nie była przekonana co chce osiągnąć. Pierwszy etap typowy dla gier rpg, a kolejne
to bardziej przypominały jakąś grę platformową (włącznie z miasteczkiem).
Koniec końców #rpgmakerlt, to wiekowy projekt z bardzo dawnych lat. W niektórych miejscach wykonany
solidnie, a w niektórych zaś widać, brak przemyślenia/zostały wykonane na szybko/lub po prostu
nie było na nie pomysłu. Gra jest w stanie dostarczyć kilku minut dobrej rozrywki, a
nawet podpowiedzi jak pewne elementy powinny wyglądać. Niestety ale do czasów obecnych
po projekcie pozostało jedyne skromne, króciutkie demo, a słuch o autorce zaginą.
Grze jak widać dopisuje dość specyficzny humor, jak i nieco... ''mieszana'' stylistyka.
Typowy ABS (własny system walki) na jeden klawisz, ale za to bardzo ładnie wykonany. Można powiedzieć śmiało, pierwsza klasa.
Etap ''mapy świata'' w grze, w wersji demo (a nawet i w pełnej) nie byłoby za wiele opcji zwiedzania.
Ostatnim etapem w grze jest wioska. Za wiele do zwiedzania niestety też nie ma. Koncepcja przypominała nieco gry platformowe.
Tekst: Reptile
email:
reptile@o2.pl