| Amen
| |
| Autor: Tyreal
RPG Maker: XP Wersja: Pełna Gatunek: JRPG Język: Polski Rozmiar: 15 MB Ocena: 2/10
Informacje dodatkowe: Brak
| | |
| DOWNLOAD | DYSKUSJA FORUM | |
Pewnego dnia, na naszej chatcie, makerowcy zwrócili mi uwagę.
Czemu jest tak mało gier z wykorzystaniem materiałów RTP? Zdziwiłem się na to pytanie, naprawdę.
Mając do dyspozycji szereg wspaniałych tytułów spod RPGXP, takich chociażby jak Eragon, Last Scenerio, czy Parallel Worlds, ludzie chcą prostych
RTPówek. Skoro tak ludzie chcą, no dobra pomyślałem, i szukam gier z kategorii
Hardcore (najgorsze z najgorszych), by ukazać
wam, że nie wiecie, o co tak naprawdę prosicie.
Szczerze, sam nie mam bladego pojęcia za co się zabrać, gra jest właśnie aż tak chaotycznie zrobiona. Projekt podejrzewam, jest jednym z tych
pierwszych projektów autora. Prosta zasada: do przodu, walka, do przodu aż do końca gry. Odstraszające? Trzymajcie
się zatem tego tekstu dalej.
Wszystko się zaczyna dość nietypowo, bez intra, bez historyjek. Po prostu, start gry, jesteśmy na mapce jako Ksiądz egzorcysta o nazwie Dante,
który po prostu ma zwalczać demony, a tym sobie wyrobić miejsce na słynnym cmentarzu Ivosks, gdzie po śmierci będzie mógł sobie leżeć
między innymi egzorcystami. Czy już was zniechęciłem? Nie? Mocni przeciwnicy, dobra zatem idziemy dalej.
Dialogi zawarte w grze, niczego nam konkretnego nie mówią, co mamy robić, gdzie się udać, cokolwiek innego. Jest to tylko jakiś zlepek pobocznych
informacji, niczym masa rozsypanych questów, składająca się w pseudo jedną całość. Na poważnie to wszystko odstrasza.
Budowa gry, jak można zauważyć, czysta RTPówka, z kilkoma dodatkowymi grafikami jak ekran tytułowy, czy system okna. Mapy gry są tak puste,
że nie wiem nawet po co o nich wspominam. System menu, jak i walka też wyciągnięte prosto z programu. Nic nie zmodyfikowano; ani
przeciwników, ani animacji walki, tylko odrobinę nowych przedmiotów dodano (w bazie danych, nowy przedmiot, opis i ikona, 2 sekundy roboty, czyli
autor się nie namęczył tak naprawdę). W tym wszystkim najgorsze są jednak przejścia. Na samym początku jesteśmy na cmentarzu, nagle jesteśmy w jaskini,
a za sekundę w mieście. Żadnego jakiegoś logicznego połączenia, kompletnie nic. A muzyki też się uczepię, a jak. Mamy podczas ekranu tytułowego jakąś
ponurą muzykę pseudo religijną wprowadzającą w klimat
świętości gry(?), a następnie kolejne hity typu ameno, lecą w tle. Nic dziwnego
w tym oczywiście nie jest, ale utwory te zmieniają się właśnie co przejście do nowej lokalizacji, czyli szybko! Zdecydowanie ZA SZYBKO! Nie wiem o
czym autor myślał w momencie zastosowania takiej koncepcji.
Nie wiem co mnie podkusiło do odpalenia tego tytułu. W zasadzie projekt pozostawia więcej pytań, jak odpowiedzi. Zachęcić do gry?
Jasne, czemu by nie. Zagrajcie w daną pozycję i zwróćcie uwagę, jakich błędów się nie powinno popełniać. Skryptów w grze nie doświadczymy
(dzięki!), grafika standardowa z programu, muzyczki przeładowane klimatycznymi utworami, tragicznie wykorzystanymi. Fabuły, brak, Questów pobocznych brak.
Jakikolwiek sens gry, brak. Nie polecam tej gry. Poważnie, ale jeżeli myślisz, żeś jest kozak, śmiało pobieraj.
Po zagraniu w ten projekt, pozostaje mi tylko jedno, mianowicie przeżegnać się i...
Pozdrawiam cię święta Rito, napełniona miłością i pokojem, przykładzie każdej wszelkiej cnoty, wierna uczennico Chrystusa.
Pomóż nam, patronko rodziny i przebaczenia, uwierzyć, że dla Boga wszystko jest możliwe i wspomagaj nas w każdej potrzebie. Amen.
Na oko, niby wszystko jest ok, ale coś tutaj tak pustawo.
Akcja w grze toczy się bardzo szybko, czasami nie wiadomo nawet o co chodzi.
-Zastosuj Mentos, the fresh maker.
Podstawowa walka, szkoda, że jest nie dobrze wyważona. Wszyscy mają dużą ilość HP, ale walka się kończy po 1-3 ciosach.
Tekst: Reptile
email:
reptile@o2.pl