Logiczną rzeczą jest, że w programie RPG Maker powstają gry rpg. Czasami jednak zdarzają się wyjątki.
Gra Commando XP to typowa gra zręcznościowa. Starsi gracze na pewno rozpoznają podobieństwo (nie tylko w tytule) do słynnych gier
Commando i Commando '86, które zostały wydane na Commodore 64 oraz automaty. Do tej pory pamiętam dziesiątki godzin przed telewizorem,
setki przeciwników, tysiące naboi latających po ekranie. Ech to były czasy (łza w oku).
Celem gry Commando było wybicie nieprzyjaciela oraz marsz w górę ekranu. Co było nie lada wyczynem, gdyż jeden nabój zabierał
nam jedno z tak cennych trzech żyć. Tym razem gra kończy się po jednym celnym strzale wroga.
Mimo to zabawa nie jest trudniejsza. Śmiem powiedzieć, że jest banalna, ponieważ przeciwnicy nie poruszają się i
strzelają tylko w jedną stronę, przez co gra nie jest zbyt dynamiczna. Zostaje nam tylko wyczuć moment,
aby przejść pomiędzy kulami i zlikwidować przeciwnika.
Mamy dostępny samouczek oraz jedną misję, dlatego gra jest strasznie krótka (góra 2 minuty grania).
Graficznie prezentuje się dość słabo. RTP dobrze dobrane, ale na mapach wieje pustką. Co do muzyki,
to coś leci sobie w tle. Nic poza tym.
Podsumowując - ot taka trochę inna gra w RPG Makerze. Kiedy zobaczymy pełną wersję, będzie można sobie pograć.
Jak na razie radzę zapoznać się z systemem strzelania w grze. Tak dla zaspokojenia ciekawości.
TAK JEST! DAM RADĘ! Powiedz mojej żonie, że ją kocham...
Auć, dostałem head shoota.
Ale za to jak oddam, to z przeciwnika zostaje mokra plama.
Mission complete! d(((_^d)
Tekst: Burgund
email:
burgund@o2.pl