| Fatum
| |
| Autor: Vitas
RPG Maker: XP
Wersja: Pełna
Gatunek: JRPG
Język: Polski
Rozmiar: 45 MB
Ocena: 5/10
Informacje dodatkowe:
- Brak
|  | |
|
DOWNLOAD | DYSKUSJA FORUM | |
Pierwsze projekty stworzone w programie powinny być zachowane na pamiątkę, dla rodziny, czy przyjaciół. Fatum jest właśnie taką grą, a raczej sprawia wrażenie pierwszego projektu, który wydaje się, że nie do końca jest dobrze przemyślany. Przypatrzcie się dobrze, sam ekran tytułowy nas odstrasza. Czy warto jest poświęcić odrobinę czasu dla tej pozycji i sprawdzić jaka ona jest? To się okaże.
Gregor - z zawodu złodziejaszek, łotr, assasin(?), zabijał, kradł i mordował, tylko po to, aby przetrwać w cięzkim świecie. Podróżując wraz z swoim synem Lesterem, szukają lepszego miejsca na życie. Wychowanie syna bez opieki matki jest bardzo trudne, dlatego Gregor postanowił syna nauczyć kilku technik, aby ten pomagał mu w pracy. Gdy dorobili się skromnej sumki, postanowili wyruszyć do krainy zwanej Siral, gdzie czeka na nich nowy dom, nowi ludzie, oraz nowe życie. Tak... nowe życie. Czy aby na pewno? Już po pierwszych minutach widzimy jak młody Lester pakuje się w kłopoty. Nie chce zapomnieć o przeszłości, a co więcej, w jakiś sposób chce ją wykorzystać, aby pomóc ludziom. Jak dalej to wszystko się potoczy, zobaczcie już sami.
Przejdźy może do samej struktury gry, co w niej jest takiego szczególnego. Nic nie ma szczególnego.
Ot co - normalna zwykła solidnie wykonana rtpówka, która w pewnych momentach posiada swoje słabości. Podstawowe Battlersy wymieszane z tymi od Masato. Skórka ekranu już od niepamiętnych czasów przewija się, może tylko zmienione kilka drobnych elementów. Podstawowy system walki, system menu, no i wspaniały ekran tytułowy, odstraszający graczy na dzień dobry. Dobrze, że autor wprowadził kilka nowych animacji walki oraz przedmiotów, aby tak całkowicie nie pachniało podstawowymi terminami. Mapki są czasami dobrze wykonane, a czasami wieją jakąś taką pustką. Dobić może na samym początku ten samouczek, który jest dosłownie przegadany... Jakaś instrukcja o tym jak walczyć, jak się poruszać, ok nie ma sprawy, ale wydaje mi się że nie do końca dobrze zostało to przemyślane.
Podobna sytuacja to liczne dialogi w całej grze. Są tak rozbudowane, skomplikowane, że głowa boli. Myślałem, że będą czasami troszeczkę bardziej poważniejsze, no ale cóż, (czasami) trzeba się zadowolić jednowyrazowymi zdaniami. Podoba mi się fakt, że autor postanowił użyć jakieś proste (nie liczne) side-questy np. o zbiciu bandziorów, co okradli miasteczko i przyniesienie skradzionych dobroci.
Sumując, Fatum nie należy do tych najgorszych gier, ale też nie należy do tych z górnej półki. Jest wiele błędow w grze, które po prostu rzucają się w oczy, ale to wszystko da się wybaczyć. Mimo tych błędów, jest możliwość jakiegoś grania i o dziwo, momentami nawet wciąga, zachęcając abyśmy poznali dalsze losy naszego młodego złodziejaszka Lestera. Aczy ocena jest dobra czy z leksza zawyżona, to już sami oceńcie.
.png)
No niesamowite, do prawdy...
.png)
Typowa walka z . . . radioaktywnymi wilkami??
.png)
Człowieku widzę cię po raz pierwszy, a ty już do mnie przyjacielu? Jak miło z twojej strony!
.png)
A tutaj zakupy, bier z zaplecza co się da, sprzedawca nie widzi.
Tekst: Reptile
email:
reptile@o2.pl
