| Own world
| |
| Autor: Marson
RPG Maker: 2003 Wersja: Demo Gatunek: Action RPG Język: Polski Rozmiar: 15 MB Ocena: 4/10
Informacje dodatkowe: - Brak
| | |
| DOWNLOAD | DYSKUSJA FORUM | |
Ponad tysiąc lat temu na dalekim zachodzie mieszkała spokojna rodzina. Jej głową był legendarny mistrz Sai. Pewnego ciepłego poranka, Sai właśnie wychodził po wodę gdy...
został porwany przez wróżkę/wiedźmę cokolwiek to tam było, aby wykonać swoje przeznaczenie. Spokojnie to dopiero sam początek. To nie my mamy wykonać to przeznaczenie. Gracz wciela się właśnie w syna legendarnego mistrza Sai, który postanawia odnaleźć swojego ojca. Dołączamy się do grupy rycerzy i przeszukujemy jaskinie, z której oczywiście nikt jeszcze nie wyszedł żywy.
Cała gra jest w klimatach standardowego RTP (chodzi tutaj o styl gry, a nie grafiki, to że niektóre są pobrane z Internetu, bądź wykonane przez autora najprościej tłumacząc, na pierwszy rzut oka widać że gierka spod RPG Makera). Kilka materiałów wziętych z internetu, nie do końca dobrze dopracowane, dźwięki z podstawowego zbioru nie ukazują grę z najlepszej strony.
Pochwalić można autora za własny wkład w całokształt gry. Mianowicie po pierwsze: własny system menu, który też nie wypadł najlepiej z początku mogą wystąpić problemy jak się nim obsługiwać, gdyż jest dość nietypowy, ale ważne, że własny. Po drugie: własny system walki, który jest znanym systemem walki na mapie, za pomocą jednego klawisza. Przyznam szczerze, że brakuje tego czegoś (np. jakiejś animacji, że atakujemy), gdyż zanim dojdziemy do tego, który klawisz odpowiada za atak, możemy polegnąć kilka razy.
Sama gra nie jest perfekcyjna, dziwaczne błędy nie raz za pewne nas zaskoczą. Niewiadome spowolnienia podczas gry, wyświetlanie wiadomości (nakładają się na tło, a to sprawia, że nie są one czytelne), błędy ortograficzne, ale to się w zasadzie wybacza. Podobnie jak i dialogi na wysokim poziomie. Na siłę narzucone questy do wykonania, też nie da rady uznać za coś fajnego. W zasadzie wykonując je, można się poczuć jak w jakimś szybkim skrypcie, zawierającym 0 fabuły, tylko tryb ekspresowy: chcesz coś? Jasne. To przynieś to. Koniec.Może pozostawmy to bez komentarza
Ciekawą sprawą jest klimat(styl) gry, który wciąga. Prosta gierka, pod każdym względem. Proste teleporty, nazwa gry w dolnym rogu dają poczucie jakbyśmy grali w jakąś starą klasyczną gierkę, no i wielka jaskinia z mini-zagadkami, typu: znajdź klucz aby przejść przez te drzwi, naciśnij wajchę, aby otworzyć inne.
Dla zabicia czasu, można w gierkę sobie popykać, jednak można byłoby się bardziej do niej przyłożyć, dopracować w kilku miejscach, aby to wszystko jakoś lepiej się reprezentowało. Chociaż z drugiej strony, dobrze, że i takie gry powstają, gdyż można zawsze dostrzec inne strony tego typu gier.
Własne menu, nie jest jakieś za ciekawe, prawda, no ale własne!
Projekt przypomina stare gierki, gdzie bohater przemieszczał między lochami i niszczył hordę przeciwników.
A czasami można kogoś spotkać, co nam wymieni sprzęt. Chociaż to może być bolesne dla oczów. Tak chcieć Dószy mecz! Co ja pacze...
Za pewne za tymi drzwiami nie czeka mnie nic dobrego...
Tekst: Reptile
email:
reptile@o2.pl