| Septerra Core - Dream About the Past
| |
| Autor: Neko
RPG Maker: XP Wersja: Pełna Gatunek: JRPG Język: Polski Rozmiar: 218 MB Ocena: 6/10
Informacje dodatkowe: - Brak
| | |
| DOWNLOAD | DYSKUSJA FORUM | |
Septerra Core Dream About The Past - gra fanowska stworzona w RPG Makerze XP. Opowiada (z tego co zrozumiałem) o dalszych dziejach bohaterów Septerra Core. Pewnego dnia Maya, dziewczyna mieszkająca na drugiej powłoce (i najwidoczniej mająca już ratunek świata na koncie) słyszy wybuch i wtedy wszystko zaczyna się od nowa. Na powłokę przylatują jej przyjaciele, dowiadują się że powłoki się zaraz zderzą, a więc jednoczą się z ich głównym przeciwnikiem (który o mało co nie zniszczył świata, więc ma doświadczenie) by dowiedzieć się co spowodowało wybuch który zmienił wszystko, przy okazji szukając kamyków.
Dobra, tak mniej więcej wygląda początek fabuły. Przynajmniej ja go tak postrzegam, ale może to być spowodowane tym że nigdy nawet nie słyszałem o czymś takim jak Septerra Core. Cóż, mówi się trudno. W każdym razie - o ile na początku dostaliśmy tyle informacji, że zapewne niektórzy się nimi zadławili, tak dalej fabuła rozwija się powoli. Aż za powoli. Za dużo czasu spędzamy na zadaniach typu "znajdź silniki", czy "połaź sobie po cmentarzu" niż na faktycznym posuwaniu fabuły dalej.
Hm... W zasadzie nie wiem co więcej napisać... Może po prostu - rozwój fabuły w grze nie przekonał mnie, mimo tego że sam wątek główny nie jest taki zły. Może gdybym wcześniej grał w Septerra Core (to jest gra tak?) to bym wiedział chociaż część z tego o co chodzi w tej grze i mógłbym się w nią bardziej wczuć...
Dobra, lecimy teraz do postaci w grze... Niestety i tu mam więcej złego do powiedzenia niż dobrego... Przez większość czasu nie odczuwałem że w grze są inni bohaterowie niż Maya, więc nawet nie ma mowy o poznawaniu ich. Sama Maya też wydawała mi się taka jakaś przeciętna... Jeżeli zaś chodzi o czarne charaktery obecne w grze to wydają mi się być o wiele bardziej dopracowani niż główni bohaterowie (a to trochę szkoda, bo z bohaterami mamy tak jakby więcej do czynienia)... Przynajmniej każdy ma swój cel i powiedzmy że mają nawet charakter ciekawszy od marchewki (czego nie mogę powiedzieć o bohaterach). A teraz postać która naprawdę mnie zdziwiła (nawet nie sama postać, a wszystkie zdarzenia otaczające ją). Mianowicie Doskias. Z tego co zrozumiałem z intra, był on wyjątkowo zły, zabijał niewinnych dla mocy, był bliski zniszczenia świata, więc ogólnie stereotypowy czarny charakter. Jednak mimo tego wybrano go na Imperatora, zamiast go skazać na śmierć, lub przynajmniej jakkolwiek go ukarać. Tak, rozumiem że się zmienił (chociaż nie mam pojęcia dlaczego), ale to trochę przesada... Chociaż sądząc po późniejszych wydarzeniach bycie imperatorem to nic wielkiego, skoro mogą go bez problemu zmienić w przeciągu jednego dnia, nie informując nawet o tym poprzednika...
Teraz czas na system gry. W grę gra się jak w standardowego RPGa - chodzimy po mapie, zabijamy potwory, zbieramy ekwipunek, expa itp. System walki jest prawie standardowy (dodany jest pasek akcji, coś ala Final Fantasy), a, niestety, walki zwykle ograniczają się do bezmyślnego naciskania Enter, aż wszyscy wrogowie padną martwi (co niestety trwa długo, bo mają trochę dużo HP). Jedyny wyjątek to walki z bossami, podczas których używamy jeszcze przedmiotów. Dodatkowo statystyki są dość niewyrównane - tj. stosunek ataku do obrony i zręczność (mając wysoką zreczność można ruszyć się nawet kilkakrotnie przed przeciwnikiem). Tylko nie zrozumcie mnie źle - walki wcale nie są takie złe. Tylko nie są też jakieś specjalnie dobre.
Dobra, muzyka. Muzyka w walkach mi się podoba. Poza tym jej praktycznie nie ma. Są za to odgłosy dźwiękowe. Zapewne ma to budować klimat, ale mimo wszystko ja wolę posłuchać sobie muzyki w czasie gry. No, ale to już akurat zależy od indywidualnego podejścia gracza do takich spraw. Wspomnę tylko że odgłosy (chodzi mi o te podczas zwiedzania lokacji) są raczej dobrze dobrane, w każdym razie nie przeszkadzały.
Jeżeli zaś chodzi o zwykłe dźwięki w walkach jest to głównie RTP, ale raczej dobrane do ataków czy umiejętności, więc nie ma problemu.
Dobra, wspomnę jeszcze o grafice. To tak - głównie RTP, trochę elementów pasujących do RTP i dużo elementów nie pasujących do RTP. Widoczne zwłaszcza podczas poruszania się na mapie, ale w czasie walk też trochę przeszkadza. No, ale poza doborem grafik mapy są całkiem schludne.
Czas na podsumowanie. Ogólnie rzecz biorąc nie jest tak źle jak mogłoby się wydawać po przeczytaniu moich wypociń. Gra nie jest zła (może poza doborem grafiki), tylko po prostu nie przypadła mi do gustu. Dlatego polecam ściągnąć i przekonać się samemu czy to gra dla was czy też nie.
W grze można zauważyć wiele elementów, oryginalnych, ale...
Pseudo 3D nie zawsze chodzi w parze z cukierkowy 2D, w szczególności z zasobami z makera.
No to panowie, do ataku. Im szybciej ten enter wsukamy, tym szybciej przeciwnik padnie.
Bardzo dziękuję! Podoba mi się wkład z jakim przekonaniem to powiedziałeś.
Tekst: Sozan
email:
sozan5@gmail.com