| Tale Of Naruto's Best Friend
| |
| Autor: Chris
RPG Maker: RPGVX Wersja: Pełna Gatunek: JRPG Język: Angielski Rozmiar: 162 MB Ocena: 5/10
Informacje dodatkowe: Brak
| | |
| DOWNLOAD | DYSKUSJA FORUM | |
Od czasu do czasu na scenie ukazują się projekty typu - ciąg dalszy jakiejś gry, na podstawie takiej, siakiej, owakiej gry czy coś. Takie fanowe produkcje. Tale of Naruto's best friend jest właśnie jedną z nich. Gra na podstawie anime, z malutką, drobną modyfikacją. Co ciekawe, gra powstała nie dla kolegi, nie dla rodziny, nie dla przyjaciół, a w celach naukowych (!), dokładniej - autor swoją grą tytułu naukowego. Program w codziennym szarym życiu jest trochę ciężko wykorzystać, ale jak widać dla chcącego nic trudnego, nawet do szkoły RM się nadaje, tylko należy go umiejętnie pokazać. Posługując się projektem Tale of Naruto's best friend chciałbym, aby wszyscy sobie zapamiętali drobny szczegół: znajomi, rodzice i nauczyciele inaczej widzą projekty i gry wykonane w programie. Makerowcy, którzy siedzą w programie, za żadne skarby nie nabiorą się na stare tricki, z czego ich ocena zawsze będzie surowsza (a zarazem lepsza), mam nadzieję, że swoimi bazgrołami nikogo nie urażę, ani nie zniechęcę do gry.
Przejdźmy zatem do opowieści o najlepszym przyjacielu. Myślę, że większość osób kojarzy pewnego rudzielca w pomarańczowym adresiku, który pragnie zostać najlepszym ninja, a jego imię to Naruto. Wszystko się zaczęło od pewnego lisiastego demona z dziewięcioma ogonami. Demon siał grozę i zniszczenie. Demon był za potężny, aby ktokolwiek mógł mu stawić czoło. Jeden ninja, wyższego stopnia za cenę swojego życia, zdołał demona uwięzić w niemowlęciu, który nazywa się Naruto. No i wszystko wiadomo, główny bohater ma przez to nieźle przekichane u innych, nie lubiany, wytykany palcami, anty społeczny typ, który w niczym nie zawinił. Oczywiście wszystko się toczy na bazie anime z wyjątkiem (ha) - gracza, który jest dodatkową postacią. Mamy do dyspozycji jedną z trzech postaci stworzonych przez autora (jedna dziewczyna i dwóch facetów), wybór jak i nadanie imienia należy do nas. Gracz jest właśnie tym przyjacielem, który przez całą grę będzie wspierać biednego Naruto.
Jak dla mnie, z opisu może być ciekawie, ale przejdźmy może do analizy projektu, z czego jest on wykonany.
Oryginalny sondtrack z Naruto znacznie wpłynął na klimat gry, jak i jej ciężar (do pobrania). Jednym pomysł takiego rozwiązania przypada do gustu, ja osobiście wolałbym znaleźć coś bardziej klimatycznego i mniej zajmującego miejsce. Zwróćmy uwagę na zbiór grafik: mieszane RTP z dodatkowym add-onem samuraja no i jakieś własne wyroby w miarę trzymają się do kupy, jednak niektóre z wyrobów strasznie kują w oczy. Wymagałyby małej poprawy (dopracowania), w szczególności facesety, gdzie mamy do czynienia z 4 stylami: facemaker, samuraj add-on, ripy z gry Naruto no i facesety podejrzewam, że z jakiś avatarków czy anime. Skórka okna też nie należy do najwygodniejszych. Wiadomo, jestem strasznie wybredny, jeżeli chodzi o dopracowanie tego typu szczegółów.
Całą zabawę ratuje system walki, który ukazuje coś nowego (dla gryzoni ruby to żadna nowość, ale mniejsza o to), walka side-view, z możliwością wykonania dual technik, czy ataków. Bez wątpienia to jest coś ładnego, jednak większą uwagę skupia malutka nieliniowość, np. możliwość zaliczenia bądź oblania testu; wyświetlanie twarzy bohatera/bohaterki (w zależności kim gramy) i ukazanie emocji. To jest taka mała drobnostka, ale wprowadzenie takiego elementu jest strasznie męczące - wierzcie mi. Mapping jest znośny, jest co zwiedzać, z NPC też można sensownie porozmawiać. Martwią mnie jedynie zadania do wykonania, czasami nie do końca sprecyzowane co mamy wykonać, gdzie się udać (co wymaga małego wysiłku), problem jednak zaczyna się w momencie kiedy coś znajdziemy. Wyobraźmy sobie sytuację, że jesteśmy sami w drużynie i nagle out of nowhere - Naruto się odzywa, że coś znaleźliśmy, więc mamy do czynienia z jakiś błędem, albo z moim jakimś niezrozumieniem (co też jest możliwe).
Sumując, gra jest dobra, ale na tym poprzestajmy. Pomysł oryginalny, wykonanie mniej udane. Błędy dotykają makerowców, ale dla fanów serii Naruto za pewne to przeboleją. Szczerze, myślałem, że projekt trochę się wybije ponad normę, czymś zasłynie (?), pokaże mi coś co zapadnie mi w pamięci, niestety tego czegoś nie znalazłem. Też język angielski może nie wszystkim przypaść do gustu. Może gdyby nie te wszystkie, liczne, (stylowe) niedociągnięcia, projekt mógłby osiągnąć w miarę przyzwoitą ocenę. Tak niestety jest jednym z tych licznych normalnych zwykłych rtpówek, które w sumie można zagrać.
Yes yes, of course, nie ma sprawy.
Wybór postaci, mimo iż wykonany, to nadal kosmetyczna strona wymagałaby nieco doszlifowania.
Wprowadzenie nowego bohatera w historię Naruto, do może dobry pomysł, ale wykonanie (wszędzie jednakowy styl) niestety jakoś kuleje.
Standardowa walka, wzbogacona o drobny skrypt ruby.
Tekst: Reptile
email:
reptile@o2.pl