| Trzy małe świnki
| |
| Autor: Soul
RPG Maker: RPG2003 Wersja: Pełna Gatunek: Przygodowa Język: Polski Rozmiar: 43,5 MB Ocena: 5/10
Informacje dodatkowe: Gra konkursowa
| | |
| DOWNLOAD | DYSKUSJA FORUM | |
Dostaliście kiedyś zadanie rozwikłania zaginięcia trójki dzieci, które powoli odsłoniło swoje kły i pokazało, że jest to przypadek nieco mniej typowy?
Trzy Małe Świnki to krótka gra przygodowa stworzona na konkurs Konrad Championship (2019), którego jednym z trzech tematów były
właśnie tytułowe świnki. Opowiada ona historię detektywa Duroca, który wraz ze wspólnikiem wyrusza rozwiązać zagadkę małej wioski Świńsko, jednak
zostaje zmuszony pozostać w niej samemu. Udaje się czym prędzej do rodziców trójki zaginionych dzieci i szybko odkrywa, że sprawa wcale nie
jest taka prosta, a sprawca nieoczekiwany.
Pierwsze, na co zwrócimy uwagę, to prędkość poruszania się bohatera. Łazi jak ślimak z ołowianą skorupą, a biegania nie ma, co mocno spowalnia
rozgrywkę i niewygodne jest też przez to poruszanie się po wiosce i odnajdywanie potrzebnych budynków. Na szczęście wioska jest mała, więc te
dwa aspekty nie przeszkadzają tak bardzo. Całość polega na dążeniu do rozwikłania tajemnicy po wszelkich śladach i poszlakach, jak to jest w zawodzie
detektywa. Ciekawym dodatkiem jest zrobiony na zdarzeniach ekwipunek, gdzie przy starcie znajdujemy notes bohatera, w którym z biegiem
historii będą pojawiały się wskazówki.
Dzięki ekwipunkowi możemy też wybrać, którego przedmiotu chcemy użyć na rzeczy znajdującej się przed nami. Fabuła rozwija się podczas rozmów z postaciami
i przy odpowiednich okazjach przeszukując ich domy w poszukiwaniu przydatnych rzeczy. Podczas rozmowy możemy przesłuchiwać mieszkańców, zadając im serię
dostępnych pytań, które niestety łatwo jest nieodwracalnie pominąć. W grze z jakiegoś powodu nie ma dostępnej opcji zapisu, więc trzeba sobie zarezerwować
około trzydziestu minut wolnego czasu, jeżeli chce się zobaczyć chociaż jedno z czterech dostępnych zakończeń. Rozgrywka komponuje się całkiem nieźle,
poza paroma wadami tytuł jest jak najbardziej grywalny.
Grafika została w stu procentach stworzona przez autora. Styl na pierwszy rzut oka wydaje się niechlujny i brzydki, a poszczególne elementy
są niedopasowane do siebie. Drzewa są za jasne i dziwnie płaskie, płoty bez szczegółów, a postacie trochę dziwnie chodzą. Jedną z wad są też
według mnie okienka dialogowe, które mają efekt zanikania spowalniający trochę postęp rozmów. Na pochwałę zasługuje za to wykonanie budynków,
których dach rozjaśnia się i pozwala zobaczyć wnętrze po wejściu do środka, a także schludny wygląd ekwipunku. Chociaż wygląda to raczej specyficznie
i na pewno nie idealnie, to niektórym tego rodzaj grafiki przypadnie do gustu. Całkiem dobrze ma się też oprawa dźwiękowa. Odgłosy brzmią
wiarygodnie, a muzyka pasuje do klimaty gry.
Trzy Małe Świnki to nie najgorsza gra, ale ze względu na swoje wady może zniechęcić niektórych graczy. Sposób rozwiązywania zagadek, poprzez
zbieranie poszlak i rozmowy, jest całkiem wciągający, a rozwój historii może zaskoczyć. Chociaż ścieżce dźwiękowej nie można nic, zarzucić,
to szata graficzna ma parę wad, które niekoniecznie będą przeszkadzały. Jeżeli ktoś ma jeden podwieczorek, możliwość zarezerwowania 30 minut,
a gatunek gier przygodowych ujdzie, to w sumie czemu nie spróbować zagrać? Polecam, gdyż warto.
Możemy przesłuchiwać mieszkańców wioski, zadając im różne pytania.
Każda postać jest inna i ma swoją osobowość, ta tutaj to drwal.
Ekwipunek z kilkoma przedmiotami. Zrobiony na zdarzeniach i schludny, zastępuje menu.
Niektórzy mieszkańcy mają mroczniejszą przeszłość, niż na to wyglądają.
Tekst: Versus
email:
versus@int.pl