| Wyspa dla dwojga
| |
| Autor: Reaven
RPG Maker: RPG2003 Wersja: Demo Gatunek: JRPG Język: Polski Rozmiar: 24 MB Ocena: 6/10
Informacje dodatkowe: Nie wymaga instalacji
| | |
| DOWNLOAD | DYSKUSJA FORUM | |
Pewnie każdy z nas posiada pewnego rodzaju doświadczenia nowego środowiska. Czy to szkoła, uczelnia, praca, nowe miejsce zamieszkania, miasto. Jest się całkowicie nowym, zielonym, nikogo się nie zna, ani w sumie nie wiadomo jak w owe środowisko się wpasować. W podobnej sytuacji znajduje się bohater gry Wyspy dla dwojga - Joshua.
Joshua, Josh, jest nastoletnim piratem. Podróżuje od morza do morza, od wyspy do wyspy. Knajpa, piwo, kobiety, łupy. Wszystko w imię legendarnego skarbu, ale to nie tutaj. Joshua nie jest tego typu piratem. Na statku jest pośmiewiskiem i popychadłem reszty załogi. Postanowił wyrwać się z tego towarzystwa przy pierwszej lepszej okazji. Podczas sztormu, wyskakuje za burtę i cudem trafia na jakąś wyspę, gdzie jedynym zmartwieniem miało być przetrwanie i w sumie suche ubranie. Niestety los nie sprzyja bohaterowi, gdy dosłownie chwilę po przebudzeniu jest świadkiem rozlewu krwi. Tajemnicza dziewczyna o imieniu Lilanda, która udzieliła pomocy, w zasadzie też preferowałaby opcję pozbycia się naszego bohatera, ale zaistniała sytuacja zmusza ją do współpracy. Małym kłamstwem oszukują strażników i udają się do Kardash, jedynego miasta na danej wyspie. Od tej pory Joshua musi współpracować z Liliandą, gdyż na każdym kroku ich życie wisi na włosku.
Największą uwagę przykuwa właśnie fabuła, rozwój akcji, wydarzenia, bohaterowie, cała reszta schodzi nieco (tylko nieco, pamiętajmy) na dalszy plan. Autor celował w wykonanie gry, która
nie będzie posiadała kolejnej śmieszkowatej historii, a coś bardziej poważniejszego. Muszę przyznać, że faktycznie jest klimatycznie. Gracz posiada dwu osobową drużynę, z możliwością ustalenia, która postać jest liderem (opcję można zawsze zmienić w dowolnej chwili). Zadania główne jak i poboczne można rozwiązać na kilka sposobów, co umila rozgrywkę, ale autor poszedł o krok dalej i zastosował opcje wyboru, które wpływają na dalszy rozwój bohaterów. Zatem należy uważać, z kim się zadajemy i co mówimy.
Nie nastawiajcie się też na typowe RPG, gdzie walczymy z przeciwnikami, zdobywamy doświadczenie i stajemy się silniejsi. Po prostu nie ma doświadczenia. O życiu postaci w głównej mierze decyduje ekwipunek, ale podrasować postać też może specjalny trener za odpowiednią opłatą. Ten opis techniczny projektu, zapowiada się całkiem nieźle, ale aż tak świetnie nie jest w kwestii wykonania. Tak jak pisałam, reszta poszła na dalszy plan i wypada... dobrze. Normalnie, ale nie jakoś wybitnie. Mieszanka podstawowych zasobów z różnymi zbiorami z internetu, głównie ripami z innych gier, było raczej dość znanym standardem na te czasy, jednak dziwacznie to wygląda, najpierw nieco bajecznie, później tak nieco poważniej. Jedne postacie do siebie pasują inne nie. Zdarzają się też drobne błędy jak np. źle ustawione elementy mapy, co absolutnie nie psują zabawy. Osobiście, najbardziej przeszkadzało mi brak polskich znaków i czasami występujące angielskie zwroty, można zacytować myśl Reja:
Polacy nie gęsi, swój język mają. Rozumiem, że są osoby, którym to nie będzie przeszkadzać i w sumie ok, nie mam nic przeciwko, ale po prostu dziwacznie to wygląda.
Wyspa dla dwojga jest wspaniałą historią, przy której można świetnie się bawić. Losowe wypowiedzi postaci NPC jak i różne ścieżki wyboru umożliwiają dobrą zabawę na kilka godzin. Najbardziej doceniam próbę stworzenia czegoś więcej niżeli
kolejnej głupkowatej gry w RM. Owszem są niedociągnięcia, drobne upadki, ale to nie odbiera świetnej zabawy. Gra posiada swój klimat przy którym gracz z pewnością się nie będzie nudził. Warto wspomnieć rok wydania gry: 2004, czyli mamy do czynienia z klasykiem, który niestety ukazał się tylko w wersji demo.
Urocza karczma, w której mamy specjalne zniżki na nocleg. Ładnie!
Nie ma to jak mapa, składająca się z wyspy i jednego miasta. Przydatna informacja.
Spotkanie przy ognisku. Dobrze, że jest DJ.
Podstawowy system walki z RPG Makera 2003, chociaż tych walk nie ma za dużo, to trzeba uważać.
Tekst: Lin
email:
lin@rpg.int.pl