| Friday the 13th - the game
| |
| Autor: Kuba Pajączek
RPG Maker: XP Wersja: Demo Gatunek: Horror/RPG Język: Polski Rozmiar: 4 MB Ocena: 3/10
Informacje dodatkowe: - Brak
| | |
| DOWNLOAD | DYSKUSJA FORUM | |
Friday the 13th the game... Pierwszy horror w jaki grałem... No nie powiem, że zalicza się do najlepszych. Sama gra coś tam we mnie zbudziła, ale raczej trudno wywołać na mnie gęsią skórkę lub po prostu wyłączenie gry. No, ale czego się spodziewać po makerze... Oczywiście są super horrory, ale może to było ponad możliwości autora? Możliwe, ale teraz bardziej sprecyzuję Wam grę.
Podejrzewam, że akcja dzieje się podczas wakacji. Mariusz, nasz główny bohater wybieram się na "Camp Crystal Lake" (obóz), wchodzimy na jego tereny, idziemy się "przekimać". Po pewnym czasie słyszymy, że Andy (kolega) nie żyje. Co za tragedia! Dowiadujemy się, że sprawcą jest Jason Voorhees. Po krótkim dialogu goni nas ten zabójca. Zaczynamy walkę, jak i zarówno grę. Jak na horror troszkę zajeżdża nam taki dziwny klimacik, ale czegoś brakuje - opiszę to dalej.
Łażąc po mapkach, nie czuję się jak w horrorze, wręcz przeciwnie, jakimś badziewnym RPG. Są nie dopracowane, jedna jest nawet z GL'a. Autor się strasznie wycwanił, kopiując mapki domów. Jakby gra miała być na zamówienie. Nie wspomnę o lesie. Mapki w grze są ważne - muszą przynajmniej jakoś wyglądać, nie mogą być puste. Leniwy makerowiec :>. W grze walczymy tylko z tym Jasonem i wilkami, a poza nią - z każdą osobą którą chcemy (^_~)). Jest dużo gadania, ale trochę mnie zdziwiło jak Alison czy kto inny nie od razu wezwał policji, karetki lub po prostu jakiejś osoby.
Grafiki są RTP - tym razem mnie jakoś nie razi, ale krótko mówiąc - można było cos wygrzebać... Ech, nie wspomnę o wilczkach. Mają takie "zielone dymki" (WTF?) wychodzące z ich pyska. Autor jest kochany Paint i jego niewykorzystany potencjał (^_^). Muzyczki są z niewiadomego nam źródła. Title też nie zachwyca, wystarczy przesunąć suwak w górę, a się przekonacie. Co to ma być?! Autor pod względem zasobów u mnie leży.
Streszczając - fabuły czepić się nie można, mapki są do niczego, zasoby ograniczają się do Painta i RTP - horror jak się patrzy. I to taki prawdziwy... A co oceny, stawiam 3. Jestem pewien, że są to jego pierwsze produkcje. Następnym razem będę bardziej czepiał się niechcianych elementów.
No tak, stoper - najlepsza rzecz, która może wystraszyć gracza.
Tragedia... Ma ktoś phoenix down?
Oj, jeszcze nie wiesz jak bardzo będzie fajny.
A tutaj jesteśmy atakowani przez pixelowatego psychopatę... super.
Tekst: Radek02
email:
rgryczan83@gmail.com