Porachunki gangów
Scenariusz 40
Gatunek: kryminał
Jak już zapewne wyczytaliście z tytułu, będzie chodziło o gangi. I o porachunki rzecz jasna (ktoś z tych, co to czytają mógłby sobie pomyśleć, że uważam go za imbecyla =).
No więc do miasta Kałachowo, czy co se tam wymyślicie przybywa wsiun. No i on przejeżdża do swego brata. Tak się ciekawie złożyło, że braciszek jest skinem/punkiem (se wybierz) i oczywiście walczy z tą drugą stroną... Nasz wiejski chłopek, przybyły do stolycy Rudolf, czy jak mu tam dali... no więc on przyjeżdża jak już mówiłem, nie? I jest bardzo zaangażowany w pomoc swemu bratu. Na dobry początek dostaje bejbola albo łopatę, ewentualnie jakieś grabki... i dostaje zlecenie: zabij XXX (skina/punka). Potem nasz maluch się rozkręca, dostaje fajne giwery, i tak się interes kręci, rozumicie... :) Na koniec napad na jakomś głównom bazę (ew. chatę głównego bossa) i zwycięstwo.
W porządku, napisałem, co miałem napisać :>.
Autor: Dem
email:
dem3000@wp.pl