Quest 46
Karczma inna niż wszystkie
Wyobraźmy sobie karczmę... inną niż wszystkie. Ot, zazwyczaj taki "Inn" czy "Pub" znajduje się w wiosce, a bohater zahaczając o niego może zdobyć jakieś informacje, przespać się, czy zregenerować siły. Niech ta karczma jednak będzie trochę inna... Wogle może zmieńmy pogląd na karczmy... Dlaczego nie ma ich na traktach między miastami, dlaczego nie miałoby ich być właśnie tam gdzie najniebezpieczniej, tam gdzie są najbardziej potrzebne???
Ta karczma bowiem do której zawędruje nasz bohater taką będzie właśnie... A właściwie nie, o czym zaraz zdoła się przekonać... Wszystko byłoby w porządku gdyby tego właśnie dnia przed przybyciem drużyny (oby już dużej i silnej ) na karczmę nie napadli bandyci/zbójcy/potwory/kosmici i nie wyrżneli całego zespołu obsługującego przyjezdnych. W dodatku nie mogą dostać się do piwnicy/schowka/sejfu, albo rozwalają podłogę w poszukiwaniu dawno temu zakopanego w tym miejscu skarbu (muszą jeszcze tu zostać... ). W tym momencie nadchodzi nasz bohater wraz z kompanami... Najpierw nikt nie otwiera, lecz wkrótce... Zbóje podejmują desperacką próbę - nie wiedzą kto przyszedł i jak jest silny. Przebierają się więc na prędce za pracowników zajazdu. No i dopiero teraz się zaczyna. Wyobrażcie sobie ninja za barem, kucharza z mackami, albo kuchcika z błoniastymi skrzydłami na plecach. To będą niezapomniane chwile...
Hmm, quest jaki jest każdy widzi - rozwiązanie akcji (walka/ucieczka/cokolwiek ) pozostawiam wam - twórcy...
Autor: Jazzwhisky
email:
jazzwhisky@gmail.com