RPG Maker: ME Język: Polski Nr Odcinka: 3 Czas Trwania: 10min 11sek Rozmiar: 1.26MB Informacje dodatkowe:
- Brak
POBIERZ ODCINEK
Najlepszym morałem z tego odcinka jest:
"Nie oceniaj książki po okładce"
Redaktorzy też są ludźmi i tak jak osoby żyjące w prawdziwym świecie,
mają te same potrzeby, zachcianki, upodobania, co ludzie.
Niektórzy chcą pojeździć BMW, inni popływać nad Bałtykiem własnym żaglem.
W tym odcinku redaktorzy zapragnęli własnych samochodów, ale pierw by mogli
nimi jeździć, postanowili zdać Prawo Jazdy!
Bohaterowie występujący w odcinku:
Reptile
Burgund
Makaveli
Emron
Egzaminator
Scenariusz:
Może by powiedzieć że przygoda rozpoczyna się w standardowym trybie z życia Reptile.
Wspomnienia, rozmyślanie, każdy poszedł w swoją stronę. A do bram twierdzy wciąż dobijają się nowi
programiści, którzy pragną wstapić w szeregi redaktorów.
Reptile, jako pierwszy za cel swojej egzystencji w życiu codziennym, postanawia porozmawiać z chętnymi
osobami które chcą wstąpić do redakcji i sprawdzić przygotowane przez nich materiały.
Jeden z chłopców o imieniu Kleryk, przygotował charseta, który był inspirowany tym od Bad Mana,
(tak wiecie co mam na myśli).
Kolejny z nich, przygotował skrypt na wyświetlanie wiadomości, jednak okazało się że zostało to zrobione na zasadzie zdarzeń,
a o programowaniu ruby, chłopak nie miał bladego pojęcia.
Ostatni z kandydatów, przygotował recenzję Green Levithan II, która została rozwinięta tylko do kilku zdań na krzyż, gdzie
chłopak stwierdza że gra jest: bardzo ładna i posiadała fajną muzykę.
Siłą rzeczy, żaden z kandydatów miał za słabe materiały aby został przyjęty do redakcji i Reptile odrzuca ich materiały.
Kiedy zielony mistrz, chece już odpocząć od nowych osób które zawalają go materiałami na dosyć średnim poziome,
postanawia przeteleportować się do wnętrza twierdzy i rozegrać partyjkę w tekkena z Burgundem.
Jednak kiedy dociera do pokoiku Burgunda, okazuje się że nikogo tam nie ma, a Reptile przypomina sobie że
od 90 minut trwa zebranie redakcyjne, a on jako jedyny jest na nie spóźniony.
Nie odwlekając szybko teleportuje się do pokoiku zebrań gdzie zniecierpliwieni Burgund, Kspark i Makaveli, czekają na niego.
Niezręczna sytuacja zostaje szybko rozładowana, gdy Emron dołącza do zebrania i prosi, aby redaktorzy mogli udać się
na kurs Prawa Jazdy, aby mogli jeździć własnymi brykami, poniewż rowerki (te które otrzymali w poprzendim odcinku),
nie są wystarczającym środkiem transportu.
Reptile pod naciskiem Ksparka i Makaveliusza w ramach rekompensaty za swoje spóźnienie, wyraża zgodę i tak
redaktorzy udają się na egzamin, by zdać Prawo Jazdy!
Egzaminator nie kryjąc swojego braku zadowolenia z nowych kursantów, którzy marzą o zdobyciu prawka, ale
wraz z redaktorami przystępują do egzaminu na prawo jazdy, tylko z ta różnicą iż będą oni zdawać go.. Czołgiem!.
Jako pierwszy do egzaminu zostaje wywołany Reptile, jednak kiedy egzaminator nalega aby ten zdjął maskę, Reptile kategorycznue
odmawia i automatycznie jego próba zdania prawka zostaje oblana za "twarz".
Kolejnym redaktorem który przystępuje do egzaminu jest Makaveliusz, jednak jak szybko go zaczął tak szybko go skońcył,
ponieważ najechał na białą linię, a to automatycznie skutkuje oblaniem egzaminu.
Kolejną osobą jest Burgund, szybko wskakuje do czołgu, zapoznaje się ze wszystkimi klawiszami, drążkami, itd.
No i na jego nieszczęście wciska ten nie odpowiedni i czołg wystrzeliwuje z armaty bombardując drzewo.
Burgund oblał egzamin, z powodu stwarzania zagrożenia dla młodzieży i ludzi.
W rezultacie, egzamin oblali wszyscy redaktorzy (Reptie, Makaveliusz i Burgund), jednak pozostał jeszcze Kspark, który
upomina się o swoją kolej. Niestety daremnie, bo egzaminator nie ma ochoty już egzaminować kolejnego redaktora
i odsyła chłopaków z kwitkiem, aby opłacili po 120zł, a Reptile za twarz 220zł i przystąpili do egzaminu w przyszłym miesiącu.
Redaktorzy nie tolerujący obrażania i podejścia egzaminatora, postanawiają odegrać się na nim
i Burgund, by wywołać strach u egzaminatora używa mocy ognistych meteorytów, które spadają z nieba niszcząć domki i drzewa
pozosawiając okolice w płomieniach. Makaveliusz, wyciąga bazooke i zestrzeliwuje czołg egzaminatora, a Kspark oglusza
faceta i Redaktorzy porywają go, aby zamknąć go w celi.
Egzaminator będąc zniewolony, błaga redaktorów o wolność i namawia ich do udzielenia łapówki w zamian za egzamin, lecz Ci pozostawiają
go samego sobie.
I tak (Reptie, Makaveliusz, Burgund i Kspark), ponownie się spotykają na zebraniu, by podsumować ich daremny wydatek na prawo jazdy.
Jednak po chwilowym zastanowieniu dochodzą do wniosku że w sumie prawko nie było im potrzebne, bo przecież posiadają umiejętność
teleportowania, więc po co im to prawko?.
Jak poprzednim razem tak i teraz zebranie przerywa wbiegający Emron, który proponuje aby iść na kurs Pływania i zrobić karty żeglarskie.
Jednak po wcześniejszych wydarzeniach, redaktorzy już nie pałają do tego pomysłu entuzjazmem ^^.