Wywiad

 
 
 
Neko
(rozmawiał ravenone)

Naszym gościem jest Neko, autor gry: Septerra Core Dream About The Past.

W zeszłym roku mieliśmy prawdziwy wysyp gier na xp, a co za tym idzie - sporą liczbę debiutów. Wśród tak licznej grupy odnalazłeś się całkiem nieźle, a twoja Septerra zajęła wysokie miejsce na GFach. Swój debiut i wynik w konkursie uważasz za sukces, czy można było osiągnąć więcej?
Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się piątego miejsca. Po pierwsze, dlatego, że wielu forumowiczów podchodzi do nowych użytkowników i ich pierwszego projektu na forum jak do ognia. Po drugie, Septerra Core nie jest znaną grą, dlatego wiele osób czytając "kontynuacja komercyjnej gry Septerra Core", nie ma pojęcia, co to jest i z tego powodu nie sięga po projekt. Dlatego piąte miejsce było dla mnie miłym zaskoczeniem.

A jak oceniasz ogólne rozstrzygnięcia Złotych Widelców? Coś cię zaskoczyło, czy wyniki raczej były do przewidzenia?
Spodziewałem się, które tytuły zajmą pierwsze cztery miejsca. Dlatego, poza wyróżnieniem mojej gry, nic mnie nie zaskoczyło.

Patrząc z perspektywy czasu widzisz jakieś elementy w swojej produkcji, które mógłbyś zmienić, żeby gra zyskała szersze grono odbiorców?
Jest wiele aspektów, które mógłbym zmienić. Jednak nie mam takich umiejętności, by tego dokonać. Natomiast sądzę, że zrobiłem wszystko, by gra była przyjemna i grywalna, dlatego zaliczam ten projekt do udanych.

Jako jeden z nielicznych próbujesz mocno propagować swój projekt poza sceną rpg makera. Jakie są rezultaty? Ponoć pracujesz nawet nad anglojęzyczną wersją gry. Jak idą prace?
Tak, to prawda, staram się promować projekt na przeróżnych stronach internetowych. Muszę przyznać, że zainteresowanie jest takie same, jak na naszej scenie. Staram się zaistnieć również na zagranicznej scenie RPG Makera. Od kiedy dałem zapowiedź kontynuacji Septerry za granicą, dostaję bardzo dużo wiadomości z pytaniem, kiedy angielskojęzyczna wersja będzie gotowa. Zaobserwowałem, że za granicą jest większe zainteresowanie projektem, niż na naszej scenie. Niestety tłumaczenie gry, z dość dużą ilością tekstu jest bardzo czasochłonne.

Skąd w ogóle pomysł zrobienia kontynuacji komercyjnej gry?
Pomysł pojawił się nagle i może to zabrzmieć trochę głupio, ale to było coś w stylu weny twórczej. Wpadło mi do głowy, że mogę połączyć moją wiedzę na temat gry z podstawową umiejętnością tworzenia na programie RPG Maker XP. Wiedziałem, że twórcy Septerry nie podejmą się kontynuacji, co więcej, nawet fani gry nie brali się za stworzenie sequelu. Dlatego stwierdziłem, że zamiast czekać na czyjś ruch, trzeba samemu to zrobić. W ten sposób powstała pierwsza i jedyna kontynuacja.

To może teraz weźmiesz się za Gothica 5 albo Baldur's Gate 3?:)
Przyznam się, że nie sięgałem po te tytuły. Jednak przed stworzeniem Septerry, podjąłem się kontynuacji gry "Contra: Hard Corps". Niestety, projekt ten został porzucony.

A jakie plany na najbliższą przyszłość? Możemy liczyć na kolejne produkcje twojego autorstwa?
Oczywiście. Jednak jestem zainteresowany tworzeniem tylko długich gier. Dlatego następny projekt nie pojawi się wcześniej jak w 2012 roku. Tym razem nie będzie to kontynuacja gry komercyjnej, ale historia wymyślona przeze mnie. Mam zamiar stworzyć grę nie krótszą niż na 20 godzin grania.

Nie będę oryginalny i tradycyjnie zapytam naszego gościa o jego początki w rpg makerze. Xp był tym jedynym, czy zdradzałeś go wcześniej z innymi wersjami?
Pierwszy raz po RPG Maker sięgnąłem 5 lat temu. Był to RPG Maker 2003. W nim tworzyłem około 2 miesiące. Następnie sięgnąłem po wersję XP, która bardziej mi się spodobała. Zaciekawiła mnie w XP przede wszystkim możliwość edycji i dodawania nowych skryptów. W tym programie można czynić cuda i stworzyć oryginalną grę. Jednak trzeba dobrze znać się na skryptach.

Porozmawiajmy teraz o scenie. W 2010 mieliśmy w co grać, a co miesiąc mieliśmy po kilka pełniaków. Początek tego roku to straszna posucha, to tylko sen zimowy i na wiosnę znowu zaczniemy bardziej intensywnie tworzyć czy ludziom rpg maker się przejadł?
Ludziom RPG Maker się nie przejadł. Obserwuję, co się dzieje na scenie. Co chwilę pojawiają się nowe zapowiedzi. Wiele z tych projektów nie jest ukończonych, jednak wciąż wiele osób sięga po program RPG Maker.

A co w tym roku będzie warte zauważenia? Czekasz specjalnie na jakieś produkcje, czy cieszysz się z każdej gry, która wychodzi?
Czekam na Wrota Arkany 3. Jak na razie nie zawiodłem się na tym tytule. Najchętniej sięgam po długie produkcje. Czekam na typowy, turowy, długi RPG, na styl lat 90-tych, z ciekawą fabułą. Jak na razie mamy bardzo mało tego typu gier.

Co sądzisz o scenie RPG Makera w Polsce?
Nie jest dobrze. Powodem nie jest mała ilość zainteresowanych programem. Problem tkwi w tym, jak przyjmuje się nowych forumowiczów. Powinniśmy się cieszyć, że pojawiają się nowe osoby, które interesują się RPG Makerem. Niestety, gdy pojawia się nowy użytkownik i przedstawia swój projekt, nasi scenowicze podchodzą do tego, jak do ognia. Potrafią bardzo mocno demotywować niemiłymi wypowiedziami. Nie mówię o tym, by pisać zawsze komentarze typu "wszystko jest super, gra jest wspaniała". Wystarczy na spokojnie wypisać błędy i wskazać właściwą drogę. Sam pamiętam, że gdy pierwszy raz zapowiedziałem projekt, pojawiły się uwagi typu: "daj sobie spokój i zostaw ten projekt dla siebie". Później okazało się, że zająłem piąte miejsce w GF.

Na koniec parę słów dla naszych czytelników.
Więcej wiary w nowych twórców! Jest ich niewielu w Polsce, dlatego motywujcie ich, a nie odstraszajcie!