Wywiad

 
 
 
Revlis
(09.10.2016, rozmawiał ravenone)

Niedawno miała miejsce premiera pierwszej polskiej tekstówki w RM. Z tej okazji rozmawiamy z jej twórcą - Revlisem.

Zazwyczaj wywiady zaczynamy pytając naszych gości o ich początki w RM. Pamiętasz kiedy i w jakich okolicznościach zetknąłeś się z rpg makerem?
Po raz pierwszy z programem RM spotkałem się kilka lat temu, kiedy przeglądałem internetowe fora dotyczące silników Unity. Wzmianka o RPG Maker VX znalazła się w jednym z odnośników. Zainteresowałem się nim i przez jakiś czas śledziłem polskie oraz angielskie fora, ale nie wiązałem z owym programem dużych nadziei (głównie przez fakt, że niewiele potrafiłem w nim zdziałać). Dopiero po dołączeniu do nowej Ultimy i otrzymaniu od jej użytkowników pomocy (szczególnie wyróżniam tu Ayene, bez której zapewne by mnie tu teraz nie było) zacząłem inwestować w ten program swój czas i energię.

Temat numer jeden w ostatnich dniach to premiera twojej gry Project2. Skąd pomysł na tekstówkę w RM, a nie np. grę akcji z elementami rpg?
Wspomniałem, że makerem interesuję się już od kilku lat, ale do tej pory na forum udostępniłem tylko dwie swoje produkcje. Powodem tego jest fakt że tuzin pozostałych którymi się zajmowałem uznałem za mało oryginalne, bądź niemożliwe do zrealizowania wedle mojej myśli (może kiedyś udostępnię kilka). Wszystkie były typowymi grami rpg, a żadne dodatki jak inne systemy walk czy nawet animowane battlery nie wyglądały dla mnie zachęcająco. Dlatego też postanowiłem połączyć RM z czymś co akurat wychodzi mi całkiem nieźle – pisaniem. Chciałem sprawdzić czy stworzenie interaktywnego opowiadania będzie możliwe w jednym z Makerów. Oczywiście całą fabułę P2 udałoby się bez problemu odwzorować używając odpowiednich grafik czy innego barachła, ale wtedy zniknąłby specyficzny klimat, który zmusza czytelnika do użycia wyobraźni.

Uniwersum, które stworzyłeś wydaje się przemyślane. Skąd czerpałeś inspirację do kreacji takiego świata?
Piszę opowiadania prawie od dekady. Nie musiałem dużo myśleć nad uniwersum i zamieszkującymi go postaciami, gdyż w rzeczywistości stworzyłem je już lata temu. Jest to między innymi przyczyna posiadania własnej osobowości przez każdą osobę posiadającą imię, którą spotykamy na swojej drodze. Przykładowo postać Gatlinga, mimo iż różni się znacznie od swego pierwowzoru, jest jedną z moich pierwszych kreacji. Inspiracją do takiego przedstawienia świata były książki o tematyce postapokaliptycznej (nie gry, jak sądzili niektórzy) oraz obrazy Zdzisława Beksińskiego.

Najbliższy okres to praca nad poprawkami Project2. A co będzie później? Jest szansa na kontynuacje tej udanej gry czy raczej zaczniesz robić coś innego?
Szansa na kontynuowanie gry? Oczywiście. Bardziej spostrzegawcze osoby, którym udało się ukończyć grę zapewne odnalazły kilka niedomówień i tematów tabu, które zostawiłem tam celowo jako swoistego rodzaju furtki do kontynuacji. Na przykład:
- Wszystko co dotyczy bohatera, łącznie z jego mutacją (przez całą rozgrywkę nie znajdziemy nawet jednej wzmianki na temat jego fizycznego wyglądu, a jedynie umiejętności). Za to w galerii istnieje obraz, który można odblokować tylko otrzymując określone zakończenie. Kogo przedstawia i co może oznaczać jego obecność? Hmm...
- Spotykane po drodze postaci często wspominają nam o ostatnim miejscu na świecie zdatnym do życia – Kapitolu – z którego przybyli.
- Po co oligarchom z Kapitolu tak bezwartościowy surowiec jak kwarc?
- Kim w rzeczywistości jest Gatling i jaki jest jego prawdziwy plan? Z dialogów dowiadujemy się, że oligarchowie to grupa odpowiedzialna za wybuch epidemii, dlaczego więc osoba o tak dobrej naturze jak Gatling postanowiła wykonywać ich rozkazy?
Z kontekstu można wychwycić wiele wzmianek, ale aby uniknąć zbyt wielu spojlerów pozostawię wam jedynie te cztery... A jeśli chodzi o inne projekty, to chyba tylko druga część Upadku Ultimy planowane na Prima Aprilis. Znudziły mnie typowe rpg, więc nie zamierzam na razie robić niczego innego.

Twoim debiutanckim projektem był Upadek Ultimy. To zupełnie inna waga ciężkości. Przy tak lekkim projekcie zazwyczaj praca wygląda zupełnie inaczej niż przy złożonym świecie z ciężkim klimatem. Jak wspominasz proces tworzenia Upadku Ultimy?
Upadek Ultimy zlepiłem w ciągu kilku dni i nie przykładałem do niego większej wagi. Ideą tego projektu było raczej zirytowanie poszczególnych członków forum, a nie jak się okazało wywołanie uśmiechu na twarzach. Byłem bardzo zaskoczony, że w ocenie uzyskał aż 3.5 gwiazdki, gdyż moim zdaniem (a sam go zrobiłem, więc wiem co mówię) nie zasługiwał nawet na połowę tego. Mimo to, cieszę się, że kilku osobom się spodobało. Postanowiłem w tym roku na poważnie podejść do tworzenia kolejnej części i gwarantuję że tym razem się do tego przyłożę. No, może poza postacią Amela. On już jest idealny.

Grywasz w gry innych twórców? Co w tym roku jest twoim faworytem w Golden Forkach?
Grywam, ale niestety rzadko udaje mi się ukończyć typowe produkcje . Najbardziej do gustu przypadły mi gry Yorosia ukazane w krzywym zwierciadle. Jeśli chodzi o mojego faworyta w tegorocznych Golden Forkach, stawiam na drugą część Kruka (Kruk 2 Akt 1), której mimo iż nie przeszedłem, zauważyłem, że jest bardzo schludnie wykonana, a autor znacznie poprawił swoje umiejętności od czasu wypuszczenia jedynki.