Aktualności
Programy gro-twórcze od ASCII na przełomie lat(Kamatari)
Serię RPG Maker znamy wszyscy, i od niej właśnie zaczniemy dyskusję, a opowiem tutaj o wszystkich znanych mi programach ASCII, i jestem pewien, że o niektórych z nich, nawet nie słyszeliście. Rozpocznijmy od korzeni:
Mamirin
Był pierwszym programem ASCII do tworzenia gier – wiem o nim tyle, co wikipedia, powstał w 1988 roku, na japońską wersję komputera, owa platforma, która nie opuściła Azji nazywa się PC-8881, cechowała się 4Mhz procesora oraz 64Kb ramu, niezłe cacko, prawda?
Dungeon Manjirou
Powstał w tym samym roku, co Mamirin, na MSX2, stary komputer, Microsoftu tworzony jakżeby inaczej, przez ASCII. Były to komputery o rozdzielczości 512×212 i 16 kolorach. Nie bijcie mnie również, jeżeli coś pokręcę, ale jak dobrze pamiętam, miały klawiaturę w obudowie.
Program ten jak widać na załączonym powyżej obrazku prezentował się raczej jako maszyna do tworzenia gier paragrafowych, miast typowych crpgów.
Na komputery MSX2 wyszła również seria programów gro-twórczych ‘Dante’, składająca się z dwóch części, oraz Chimes Quest, nie zdziwi was jednak jak powiem, że są to programy wysoce niepopularne, a Internet o nich milczy.
Dlatego przejdziemy do najbardziej znanej wam wszystkim serii:
Arupiji Tsukuru oraz Arupiji Tsukuru 2
Pierwsze dwa programy z serii Tsukuru, były wydawane tylko na konsole SNES a ich stworzeniem nie zajmował się Enterbrain, lecz niezbyt popularna Success, Corporation.
Programy te nie były zbyt przebojowe, udostępniały nieco grafiki, limit do 12 grywalnych postaci, prostą muzykę midi, oraz grafikę na bazie systemu, przebojowego wtedy Dragon Warrior Engine, użytego w pierwszych częściach gry Dragon Qest na SNES’a.
Proszę przyjrzeć się okładce dwójki, pokazane na niej postacie ujawnią się ponownie, nieco bardziej okrągłe, w trójwymiarowej części rpg tsukurua na PS2.
RPG Maker 95 (Arupiji Tsukuru 95)
Pierwszy RM wydany na windowsa, niektórzy z was go za pewne używali, chociażby z ciekawości, ustalił on rozdzielczość 640×480, oraz obsługę plików midi i WAV, co ciekawe, pierwsze 2000 z sprzedanych kopii miały dołączoną płytę z dodatkowym sundtrackiem dla programu.
Ta część makera jako pierwsza doczekała się nieoficjalnego tłumaczenie i nielegalnego rozprowadzenia darmowego po Internecie, tłumacze ustanowili też tytuł dla serii poza Japonią, fonetyczny zapis japońskiego sposobu czytania skrótu RPG po prostu scalono, zaś słowo Tsukuru zostało zmienione na ‘Maker’, czyli ‘twórca’. Nazwa ta została potem użyta również przez Enterbrain podczas rozprowadzania kolejnych wersji poza Japonią.
Zaraz po tych programach wyszły części Simulator, lecz je omówimy później.
RPG Maker
Powstały w 2000 roku na konsolę Play Station nie wyróżniał się zbytnio od innych, posiadał możliwości na poziomie RM95, podobną grafikę i więcej zasobów, z racji, że wgrywanie nowych nie jest możliwe, tak jak w przypadku opcji na windowsa.
Ten program stworzyła grupa Kuusou Kagaku zaś Enterbrain obrał wyłącznie rolę japońskiego wydawcy.
RM jako pierwszy posiadał grę demonstracyjną w programie, aby pokazać efekt i wygląd gry jej twórcy, który zyskał wyobrażenie jak będzie się grało, w skończony projekt.
RPG Maker 2000
Dobrze znana wersja, i jedna z używanych do dziś.
Nawet, jeżeli podstawowo wykorzystuje rozdzielczość ekranu 320 x 240, był dosyć przełomowy.
Wykorzystuje nowy sposób prezentacji walk, zwanych ‘Side battle system’, wprowadza do gry grafiki twarzy. Jako pierwszy doczekał się wprowadzenia „RTP”, czyli grafik, które pobierało się oddzielnie.
Obsługiwał początkowo muzykę w formatach MIDI oraz wav, lecz istnieje nieoficjalna łatka udostępniająca funkcjonowanie plików Mp3.
Swojego czasu najpopularniejszy i rozkrzykiwany z powodu kłótni przez RPG Makera 2k3, który nie różnił się przesadnie.
Mimo iż był dostosowany do robienia typowych gier RPG, jak się okazuje, i bez edytora skryptów pozwolił na więcej, co ukazuje chociażby Manga Carta, graliście?
Wersja ta została nielegalnie przetłumaczona i rozprowadzona, głównie po Rosji przez mieszkańca wcześniej podanego kraju, Don Miguela.
RPG Maker 2003
Jest to maker, wydany w rzeczywistości pod koniec grudnia 2002 roku, posiada tylko proste różnice od RM2k.
Właśnie w tego makera uderzyła największa fala piratów pokroju Don Miguela, według ASCII Network posiada on aż 5 nielegalnych tłumaczeń, a nie jestem pewien czy do listy wliczono polskie. Główną różnicą od RM2k jest drobna zmiana systemu walki na bardziej przypominającą RM4 (wersja play stadion). Jest to w sumie 6 RM na PC.
RPG Maker XP
Część znana wszystkim i używana przez większość, stanowił swojego rodzaju nowy poziom w makerach, obsługuje 256kolorów oraz posiada własny edytor skryptów w japońskim, wciąż stosunkowo nowym języku RUBY.
Przez większość uważa się za największą wadę zmianę systemu walki na znany nam z pierwszych makerów. Choć wciąż, dzięki edytorze skryptów, powstała seria sposobów, aby sobie z tym poradzić.
RPG Maker VX
Po pierwszych zapowiedziach tego makera głośno było od plotek, że będzie to nowa wersja 3d, oczywiście były to plotki błędne, mieszane z RPG Makerem 2, który wyszedł rok przed xp w Japonii na PS2.
RPG maker zmienił nieco grafikę, na bardziej zbliżoną do chibi (postacie zdeformowane) od mangi.
Głównym jego problemem jest kłopot z edycją titlestów oraz title screana, z racji że są one posegregowane na A, B, C, D, E, F, i chętni muszą je podmieniać z oryginalnymi.
Inną jego nowością było wprowadzenie usprawnień do języka RUBY, zmieniając go na wersję v2.
Z powodu tych dwóch zmian nie można do niego przenieść grafik ani skryptów z RMXP, dlatego nie zmniejszył zbytnio popularności swojego poprzednika, choć wciąż, spotkał się z rzeszą fanów.
RPG Maker DS
RPG Maker DS, jest raczej programem podobnym do VX'a, lecz cechującym się jedną faktyczną różnicą: Służy grze przez DS'a a przekazywanie innym swoich tworów jest możliwe tylko przez WI-Fi, no i oczywiście nie posiada edytora skryptów.
http://www.youtube.com/watch?v=APDmfp4zUww&feature=player_embedded
Simulator RPG Maker
Znany również jako SimRPGMaker jest programem do robienia gier taktycznych, na polu widzianym z lotu ptaka, nie posiada, co prawda edytora skryptu, i nie powinno się jego możliwościom dawać większej poprzeczki niż do RM95, ale za to cechuje się niewiarygodną prostotą w użyciu, daje mnóstwo możliwości i bez poradników łatwo znaleźć jego możliwości w ciągu godziny, ma jeden mały problem: Toleruje tylko grafiki w formacie BMP o specyficznych nazwach, jeżeli jeden plik animacji nazwiemy "65" a podpiszemy go do zaklęcia/ataku o innym numerze (np. 66) to już gra przestaje działać.
Podobna sprawa ma się z dźwiękiem, do użytku dochodzą tylko pliki MIDI oraz WAV.
Gry, które idealnie da się w nim odtworzyć to głównie seria Fire Emblem oraz do niej podobne.
W rzeczywistości pozwala to jednak na sporo zabawy.
Tactical RPG Editor
Gry z serii Editor różniły się od Makerów sposobem obsługi, TRE służy do tworzenia gier taktycznych na mapach widzianych w rzucie izometrycznym, jego możliwości bardzo przypominają o seriach Tactic Ogre, The Kings of Loids czy też Final Fantasty Tactic. Maker ten, choć słabo znany na polskiej scenie, daje znacznie więcej możliwości od Simulator Makera i szybciej doczekał się porządnego tłumaczenia.
Należy spostrzec tutaj kilka specyficznych aspektów:
Po pierwsze, styl graficzny: Jest on słabszy od RMXP, ale lepszy od 2K3, jeżeli chodzi o mapy otoczenia, choć na postaciach prezentuje się nijako i nie szczegółowo.
Inną interesującą rzeczą jest sposób ustawień, oddzielnie tworzymy mapy, a oddzielnie filmy, co pozwala łatwo uszeregować pracę, a następnie po prostu ustawić ich kolejność.
95 Fighter Maker oraz Fighter Maker 2nd.
Bazujące na systemie podobnym do DOS'a makery o możliwościach nie przekraczających prostego Mugena,
zwłaszcza ten pierwszy obszedł się bez szacunku, zaś drugi doczekał się słabego tłumaczenia i kilku znawców na scenie fanów bijatyk.
Sim Date maker 1 i 2
Z racji braku tłumaczenia do tych dwóch programów nie spotkałem się z nimi osobiście. Jak sama nazwa wskazuje programy służą do tworzenia gier w stylu visual novel, "wskazuj prawidłowe odpowiedzi, a każda dziewczyna na ciebie poleci".
Cechują się tym, że w takich grach rzadko kiedy chodzi się między miejscami ludzikiem po mapie, ale spotyka kolejne postacie i prowadzi z nimi dialog; nic nie szkodzi na przeszkodzie, aby zrobić taką grę chociażby w RM95, prostą serią rozmów, wyborów, obrazków i przedmiotów.
Shooter Maker 95
Wyszedł i zniknął, a szkoda, bo jest niezły, służy do robienia gier jak F-wing czy Ikagura Zero. Mam tu na myśli kultowe side-scroll shootery, każdy chyba kiedyś latał dwuwymiarowym samolocikiem to w lewo-prawo strzelając w wrogów? Nowszym przykładem możliwości tego makera byłoby Touhou, zrobienie takiej gry nie powinno być trudne, choć pewnie byłaby pozbawiona wielu dodatków, jak system kart czy trójwymiarowe otoczenie pod postaciami, choć wciąż, efekt byłby bardzo podobny do podanego wcześniej tytułu.
Network RPG Maker 2000
Pierwszy i jedyny mmorpg maker autorstwa ASCII i EnterBrain.
Dość specyficzny, i nie dla tego, że tworzy gry mmo, ale od strony graficznej wygląda znacznie gorzej od 95, posiada grafikę nie najlepiej przygotowaną, mapę prezentowaną w rzucie izometrycznym, oraz to, co typowe gry mmo powinny: czat, ekwipunek, możliwość tworzenia savów i tym podobne.
Character maker 95+ oraz Pro
Jedyne char-makery robione przez Enterbrain, pierwszy dla RM95 a drugi do wszystkich oprócz XP i VX; sporo opcji i możliwości, jak już się dorwie... Niestety, nie posiadają tłumaczenia a znalezienie w necie graniczy z cudem, ja swoją wersję już zgubiłem na dobre.
Choć nie jest to stratą ostateczną, w końcu char makerów jest całe mnóstwo, na Loose Leaf są nawet świetne wersje dla XP i VX.
Music Maker 95 oraz Deluxe
MM to program do robienia sundtracków midi i wav do naszej gry, zdecydowanie nic pożytecznego, dlatego nikt się tym nie przejął i mało, kto wie w ogóle o istnieniu takich programów.
3D RPG Maker
Program autorstwa HitPoints, na swój sposób kompilacja Tactic RPG Maker'a, służy do robienia gier 2,5D w stylu Rangaroka oraz BoFIV, tworzy gry dosyć podobne do tych tytułów, a kontrolą przypomina stare makery...Nie mam pojęcia, czemu nie da się go znaleźć w sieci.
Indie Game Maker
Do robienia Scroll-Shooterów, Jump-Action Games, oraz Action RPG, IGM dopiero niedawno pojawił się na europejsko-amerykańskiej stronie Enterbrain, można pobrać 30dniowego traila...
Ma ograniczone możliwości, brak edytora skryptów, mało grafik, i do tego lekko pogmatwany, wszystko, co robi ten maker już dawno lepiej zrobiono na skryptach w RMXP i VX, choć oczywiście z mniejszą wydajnością
Opanowanie systemu kanw i łączenia map może zająć sporo czasu, lecz efekt ukończenia może być zadowalający, i pozwala zaistnieć na scenie Internetu stron takich jak Newgrounds czy Amor games, dlaczego? Posiada prosty system przenoszenia gry do flasha oraz wersji na konsole xbox 360, druga opcja może być średnio popularna, inaczej z tą pierwszą.
Dziękuję za uwagę i czas poświęcony na przeczytanie, gościnnie Kamatari dla Gońca RM.