Recenzja gry

 
 
 
Kejbyl 3 - Yoroiookami
(Noruj)

data wydania: lipiec 2014
maker: VX
gatunek: przygodowa/rpg



DOWNLOAD

Kable III to jak dotąd najlepsza gra scenowa o Ultimie i według mnie jedna z najlepszych gier scenowych w ogóle. Co prawda, kilka rzeczy nie domagało, coś innego mogłoby wyglądać inaczej, ale w ogólnym rozrachunku Yoroiookami zaoferował nam naprawdę potężną i grywalną produkcję na kilka godzin zabawy.

Fabuła:

Fabularnie standard. W Ultimie pojawił się kolejny tyran (czy oni stoją w kolejce do bycia tyranami?), którego tytułowy Kable musi nauczyć kilku manier. Podróżujemy przez absurdalne krainy, takie jak Shoutbox, czy Stara i Nowa Ultima, aby sprawiedliwości stało się zadość. Podczas wyprawy spotykamy wiele znajomych postaci – głównie są to znani użytkownicy z forum UltimaTeam, ale nie zabrakło też gościnnych wystąpień użytkowników innych for. Większość z nich to oczywiście humorystyczne karykatury.
           „uwielbiam wyolbrzymiać zachowania. Np. Viuu zachowuje się jak dupek, ze mnie przemądrzały zboczuch, Lartarin to nerwuska, Ayene jest zła do szpiku kości...” Yoroiookami o postaciach w Kable III.

Niektóre dialogi są faktycznie prześmieszne, zwłaszcza jeśli rozumie się ich kontekst. Niestety niektóre bywają przegadane, ciężko się je przeskakuje, wysypują się z nich lawinowo emotikonki. Wiadomo, gra scenowa to specyficzny twór, ale skoro rozmowy są śmieszne same z siebie, to nie widzę potrzeby wrzucania co do drugiego zdania zlepków znaków, którego znaczenia zresztą często domyślam się dłużej, niż jakbym miał przeczytać sam dialog. Niesamowite za to są wypowiedzi Kabla, podczas eksploracji terenu. Nieraz ironicznie skomentuje naszą skłonność do klikania wszystkiego, albo sprzeciwi się otwieraniu jakiejś szafki. Czemu? Bo może.

Graficznie jest bardzo ok i już charakterystycznie dla tej serii. Mapy są wykonane estetycznie, jest sporo zabawy ze światłami. Muzyka jest świetna i fajnie wkomponowuje się w komizm i absurd scen jakie pojawiają się w grze.

Mechanicznie jest różnie. Bo z założenia mamy sporo broni, a każda daje nam inne umiejętności. Sam Kable zna kilka sztuczek, mamy sporo ekwipunku do zakładania, jest trochę przeciwników, ale z drugiej strony i tak walka sprowadza się do naparzania w enter, ewentualnie do wypuszczenia 1 z 10 skilli i tak ze wszystkimi monstrami. Bossowie są zdecydowanie za prości. Np.: ostatnią potyczkę udało mi się wygrać w 2 tury! Należy pamiętać, że to jednak gra scenowa, gdzie mechanika nie ma wielkiego znaczenia. Na plus są za to sekrety i dodatki. Np.: hardcorowa gra Zombika, czyli gra w grze. Poza tym, zdobywamy znajdźki: Karty Arkany, a namiętne eksplorowanie skutkuje tym, że znajdujemy ukryte kwestie dialogowe, czy też questy poboczne. Mamy też cel dodatkowy, zebranie 60 sekretów. Taka liczba wystarczy, aby odblokować dodatkowe zakończenie.
Kabel III to najlepsza gra z serii i fajna gra tak w ogóle. Humor, eksploracja i jeszcze raz humor. Polecam każdej osoby obytej chociaż trochę z Ultimowymi postaciami.


PLUSY:
- Humor!
- Ładna oprawa audiowizualna
- Dodatki (eksplor, znajdźki, sekrety)


MINUSY:
- System walki leży
- Czasem dialogi


SCENARIUSZ
(fabuła, humor, dialogi): 4/6
OPRAWA AUDIOWIZUALNA
(mapy, muzyka): 4/6
MECHANIKA
(system walki, dodatki): 4/6

Scenariusz stracił punkt za przegadane dialogi i nawałnicę emotikonek. Oprawa straciła punkt, bo to wciąż zwyczajne mapki, bez żadnych fajerwerków. Mechanika straciła znacznie na systemie walki, ale dodatki: znajdki, sekrety i inne wyciągają ocenę na 4.

ŁĄCZNA OCENA: 4