Wywiad

 
 
 
Szalony Ivan
(rozmawiał ravenone)

Dziś rozmawiamy ze zwycięzcą Zamthir Society Contest, autorem projektu Deseo Sangre.

Zaczniemy od świeżego tematu, czyli Zamthir Society Contest. Twój projekt - Devil with Blue Eyes pokonał pozostałe produkcje konkursowe. Spodziewałeś się, że będzie aż tak dobrze?
Cóż mogę powiedzieć… Miałem bardzo silną konkurencje, problemy ze spaniem i parę dni poślizgu z dodaniem pracy. Jestem bardzo ambitny, ale mówiąc szczerze liczyłem co najwyżej na drugie miejsce zaraz za Thiefferem. Rezydent spłatał mi niezłego psikusa ogłaszając wyniki, a mówiąc serio zwycięstwo było dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem.

Moim zdaniem konkurs wypadł okazale. Mamy 5 krótkich gier, a w każdej widać sporą dawkę profesjonalizmu. Dla ciebie tak ciekawe produkcje to również zaskoczenie?
Ja osobiście trochę się zawiodłem. Liczyłem na znacznie więcej grywanych produkcji, szczególnie na projekty: Ekharta, Colombosa i Lafoniza. No ale mówi się trudno…
Dzięki konkursowi biblioteka amatorskich gier w szybkim czasie urosła o pięć pozycji a to samo w sobie sukces, biorąc pod uwagę poprzednie lata. Same prace konkursowe (mimo stosunkowo małej ilości) reprezentują wysoki poziom i każda jest warta uwagi, ale nic w tym dziwnego jak już wspominałem ich twórcy to naprawdę doświadczona zgraja. Ja natomiast mogłem zaprezentować swój styl publice i zobaczyć jak odbiera się moje wypociny w praktyce.

Większość gier debiutujących twórców zawiera sporo bugów i widać w nich, że to jest pierwszy projekt. Twój natomiast pod względem technicznym i graficznym wygląda dość profesjonalnie. Jak tego dokonałeś?
Sądzę, że mała ilość błędów wynika głównie z małego rozbudowania projektu. Starałem się na bieżąco sprawdzać każdy nowy poziom i nie wprowadzać do gry żadnych zbytecznych skryptów czy kłopotliwych elementów. Z doświadczenia wiem, że najprostsze rozwiązania są najlepsze i najbardziej niezawodne. Dlatego mogę śmiało powiedzieć, że projektów nie należy zapychać niepotrzebnymi duperelami (co jest niestety bardzo częste na polskiej scenie), wystarczy jedynie dobra fabuła i ciekawe prowadzenie akcji…

A skąd pomysł na Devila? Ponoć jest on częścią jakiegoś większego projektu. Możesz nam o nim powiedzieć coś więcej?
Tak, Devil jest częścią mojego uniwersum Deseo Sangre, ale o samym projekcie nie będę opowiadać, gdyż moje tematy na rmxp i zamthir wyczerpują temat do cna ^^
Co do pomysłu to… jakoś nie miałem ochoty na wymyślanie nowego projektu specjalnie na potrzeby konkursu. Więc wybrałem jedną z ważniejszych postaci, z mojego głównego projektu i postanowiłem rozbudować jej przeszłość. Było to sporym ułatwieniem w samym „procesie tworzenia” projektu bo nie musiałem zaczynać od zera, miałem już gotowy świat i koncepcje. I tak właśnie po pięciu dniach prawdziwej harówki powstał Devil with Blue Eyes.

A na jakim etapie jest twój obecny projekt? Możemy spodziewać się premiery jeszcze w tym roku?
Nie będę Cię zasypywał cyferkami bo zbyt często zdarzało mi się wywalać tuziny map do kosza i przebudowywać strukturę gry, czy zmieniać styl graficzny całego projektu… Mogę tylko powiedzieć, że projekt jest już na najlepszym etapie tworzenia, bo jedyne zmiany jakie w nim teraz zachodzą, to lekkie korekty scenariusza. Mówiąc prościej, skończyłem z eksperymentowaniem i wziąłem się za grę. Ale szczerze wątpię by projekt wyszedł w tym roku, nie chodzi o jego rozmach… tylko o moje lenistwo ^^

Porozmawiajmy trochę o scenie. Jesteś bardziej związany z Zamthirem niż Rmxp. Konkurs nieco ożywił skostniały Zamthir. Ale na poprawę sytuacji nie ma chyba co liczyć, skoro sam autor nie angażuje się zbytnio w jego pracę. Jak oceniasz obecną sytuację na portalu DarkClouda i stosunek właściciela do niego?
Tak jestem mocno związany z Zamthirem i obecna sytuacja jest trochę nieciekawa, chodzi miedzy innymi o małą aktywność użytkowników i wręcz kameralny ruch na forum. Możesz mnie nazwać naiwnym optymistą, ale sądzę że to tylko etap przejściowy i kiedyś sytuacja się polepszy…
Jeśli chodzi o stosunek DarkClouda do portalu to jego wkład w prace nad portalem są ogromne i na pewno większe niż moje. Wciągu ostatnich miesięcy jego aktywność spadła przez wyjątkowo napięte sprawy osobiste, dlatego nie można od niego wymagać nagminnej aktywności na Zamthirze.

Grywasz w gry innych użytkowników? Masz jakieś ulubione produkcje?
Staram się grać we wszystkie nowe produkcje pod XP, w przypadku innych wersji zahaczam tylko oto, co nie wymaga RTP. Jeśli chodzi o moje ulubione tytuły, to będą na pewno: Shadows i The Mirror Lied, obydwie produkcji zagranicznej. Nie są to jakoś szczególnie rozbudowane gry, ale urzekają oryginalnym klimatem.
Co do polskich wytworów, to staram się śledzić rozwój następujących projektów: Parallel Worlds 2, The Werewolf, The Inscriptions, Pragnienie Krwi, Delusion (chociaż trudno o informacje), The Thing (jeszcze trudniej o informacje :P)

A śledzisz na bieżąco wydarzenia na scenie? Widać, że maker XP w Polsce potrzebował trochę czasu, żeby się rozwinąć. A ten rok jest obfity w produkcje. Co twoim zdaniem zapowiada się na hit tego roku?
Rok jeszcze długi więc nijak mam szanse przewidzieć co będzie… Ale… gdybym miał wziąć pod uwagę tempo pracy autorów to postawiłbym na The Inscriptions DragonWingsa, który ma największe szanse na wydanie gry w tym roku. Poczekamy… i miejmy nadzieję, że w coś zagramy.

Jak już wspomniałem - zeszłe lata makera XP w Polsce były chude, użytkownicy oswajali się z programem i sprawdzali jego możliwości. Podczas gdy na makera 2003 wychodziło wiele bardzo dobrych gier. Czy teraz poziom się już wyrównał i możemy śmiało mówić, że twórcy w obu wersjach programu prezentują zbliżony poziom?
Trudno mi się wypowiadać bo ekspertem nie jestem, a jeśli chodzi o moje obycie 2k3 to można mnie śmiało nazwać niekompetentnym ignorantem. Czy twórcy prezentują zbliżony poziom? Hmmm… Odpowiem tak: ludność od XP zajmuje się grzebaniem w RGSS, tworzeniem grafiki i nagrywaniem muzyki, natomiast społeczeństwo 2k3 wydaje gry.

Tradycyjnie zapytamy naszego gościa o początki tworzenia. Od kiedy zajmujesz się makerem? I dlaczego wybrałeś makera XP?
Pierwszy raz o RPG Makerze usłyszałem na pewnym forum o tematyce anime, gdzie jakiś chłopak chwalił się amatorskim projektem „Shaman King”. Zainteresowany możliwościami programu trafiłem na stronę „Twierdza RPG Makera” no i się zaczęło…. Przez 4 lata zabawy mam na koncie 1 ukończony projekt, 1 w produkcji i 1 zawieszony.
Dlaczego wybrałem wersje XP? Odpowiedź jest wręcz banalna, otóż w tamtym okresie (2006r) wyglądał „najładniej” i nie odrzucał 8-bitową paletą kolorów... Chociaż w pewnym momencie całkiem poważnie myślałem nad zmianą makera, gdy dowiedziałem się o planach wydania nowszej wersji… Niestety Enterbrain zafundował mi potężnego kopniaka w krocze w postaci plastikowego makera VX. To doświadczenie jednoznacznie umocniło mnie w przekonaniu, że wersja XP jest dla mnie idealna.

Czytujesz Gońca? Jak wrażenia?
Tak, głównie wywiady… xD Prosta oprawa graficzna i „lekkość” tekstów wpływa bardzo kojąco na moje nerwy, odpowiada mi też, że nie przesadzacie z nawałem informacji przy recenzjach. ^^