Wywiad

 
 
 
McLaren
(03.20.2015, rozmawiał ravenone)

Ostatnio w Gońcu zaniedbaliśmy nieco dział wywiady. Pora to nadrobić, zwłaszcza, że nasza scena skrywa wiele ciekawych osób. Dzisiaj z cyklu "100 pytań do" (no dobra, jest ich ledwie kilka) rozmawiamy z autorem gry Where is Waldo? oraz scenowym grafikiem.

Witaj. Na naszej scenie dałeś się poznać jako niezły grafik oraz twórca gry Gdzie jest Waldo? Ale nie wszyscy wiedzą, że twoja przygoda z tworzeniem nie zaczęła się od makera, tylko świata 3D.
Właściwie to zaczęła się od makera potem był Gothic, oczywiście w między czasie robiłem też w makerze ale większość czasu modowałem grę, potem wróciłem całkowicie do makera z postanowieniem ,że zrobię w końcu jakąś grę:) Udało mi się ukończyć "Gdzie jest Waldo", ale mam nadzieję, że nie będzie to ostatnia gra jaką stworzę.

A jakim sposobem trafiłeś na rpg makera?
Już kiedyś o tym pisałem na forum pozwólcie ,że powtórzę to samo :)
To było jakieś 10 lat temu, a może 15. Starszy brat, który "jarał się" Japonią i grami Final Fantasy, robił grę w programie rpg maker 2003. Pewnie jakoś go znalazł. Dał mi program, zacząłem tworzyć, uczyć się sam, bo nie miałem dostępu do internetu... Wylewałem do gier swoje smutki, żale i marzenia. Nigdy nie skończyłem żadnej gry, zawsze wymyślałem nowe i nowe, jak co niektórzy z nas. Potem miałem przestój. W 2007 roku uczyłem się modyfikować gothica, nauczyłem się obsługi programów 3d, spacera itd., ale moda nigdy nie dokończyłem - przerósł mnie. Kolega, który mi pomagał nie miał czasu i zostałem sam z olbrzymim modem. Niedawno rzuciłem wszystko i powróciłem do swojego RPG MAKERA XP :)

Jako fan gier rpg raczej powinieneś tworzyć gry rpg. Tymczasem twórczość scenową zacząłeś dość nietypowo - od gry typu hidden objects. Skąd ten pomysł?
Tak naprawdę... Siedzę już ponad 15 lat w rpg makerze ale nie umiałem robić przełączników, skryptów itp., pomijając grafikę, tą ogarnąłem bardzo dobrze :). Wracając postanowiłem stworzyć coś prostego, co by pomogło mi nauczyć się robienia przełączników. Zarejestrowałem się na Gospodzie rm ,którą podglądywałem od czasu do czasu przez te lata w poszukiwaniu pomocy. Przywitano mnie bardzo miło i przyjęto do grona użytkowników forum. Sam pomysł przyszedł banalnie, gdzieś zobaczyłem bajkę, którą bardzo lubiłem w dzieciństwie. Zacząłem więc tworzyć grę i w końcu wystartowałem na GF 2013, co było moim celem. Niestety nie udało się wygrać, choć miałem taką nadzieję :)

Twój kolejny projekt - Where Is It? - to połączenie poprzedniej gry z elementami przygodówki. Opowiedz nam szerzej o projekcie. Jak idą postępy?
Praca nad projektem jest aktualnie wstrzymana... Ponieważ mam na głowie bardzo dużo spraw osobistych do załatwienia, a poza tym zająłem się robieniem charów do gry Wrota Arkany Geneza, co sprawia mi dużo satysfakcji.
Planuję całkowicie zmienić wizerunki postaci, żeby nie przypominały Wally'ego. Przede wszystkim chciałbym, żeby gra była wciągająca, więc gracze mogą spodziewać się mini gierek. Będzie to główny atut gry, poza tym chcę zachować śladowe ilości elementów gier rpg. Nasza postać zbiera doświadczenie, zdobywa kolejne levele, pieniądze oraz kupuje wyposażenie. Gra będzie się dzielić na rozdziały planuje ich 5 lub 6, każdy z nich będzie w innym klimacie z innymi przeciwnikami. Nie będzie to otwarta gra. Znajdą się w niej lokacje, które musisz przejść i czy zdobędziesz w niej więcej doświadczenia czy złota zależy tylko od tego jak dobrze penetrujesz wszystkie zakamarki w grze.

Jako jeden z głównych powodów, dla których ludzie tworzą w rpg makerze lub grają w gry z RM jest "bo grafika nie jest najważniejsza". Tymczasem ty na każdym kroku podkreślasz, że oprawa wizualna to główny atut projektu. Skąd ta opinia?
Owszem, tak uważam i podkreślam to czerwoną linią. Każdą grę powinna wyróżniać grafika, która nadaje jej unikalny klimat. A tymczasem gry, które tworzą ludzie w rpg makerze, różnią się tylko Titles'em czy windowskin'em. Grając wydaje mi się, że gram w klona poprzedniej gry tylko z inną fabułą.
Wracając do zdania '' grafika nie jest najważniejsza'' myślę, że głównie chodzi o porównywanie gier 3d i 2d. Zdarza się, że gry trójwymiarowe są gorsze fabularnie od gier dwuwymiarowych.

Jakie masz plany na przyszłość odnośnie RM?
Chciałbym podkreślić, że robienie gier to dla mnie przede wszystkim hobby ;) Mam w planach parę pomysłów do zrealizowania. Jestem typem artysty, który ma tysiąc pomysłów na minutę i nie wie za co się zabrać... ale myślę, że najpierw powinienem skończyć grę, którą zapowiedziałem na Gospodzie :) Tak więc nie zdradzam szczegółów reszty moich projektów, aby nie zapeszać :)