Wywiad
Sabikku
(rozmawiał ravenone)
Dziś rozmawiamy z Sabikku, autorem gier: Kwadrat, Czerwony Kapturek i Dragon Adventure.
Na początek Sabikku opowie nam o swoim "pierwszym razie" z rpg makerem;).
2003/4 rok. Wraz ze znajomym wybieraliśmy się często do kafejki internetowej. Któregoś razu wpadliśmy na pomysł stworzenia gry (ot, znikąd), Rpg Makera znaleźliśmy pod hasłem 'jak się robi gry'. Pobrałem program i zacząłem robić proste gierki - gamemakingu uczyłem się z gry 'Green Levithan', trudno było o inne źródła :). Nie wiedziałem, czym są współrzędne (x, y), ale do każdego pomysłu starałem się tworzyć jakieś działające systemiki. Gronem graczy była mama i kilku kolegów z klasy. Wystarczająco, była jakaś motywacja. Potem parę lat nie miałem kompa, a kiedy już kupiłem, zainstalowałem rmxp. Miałem też dostęp do internetu, co stwarzało nowe możliwości... Przy tej wersji programu pozostałem do dziś.
Twoja pierwszą oficjalną grą był Kwadrat. Gdy pod koniec roku
dałeś zapowiedź jego kontynuacji na GFach, użytkownicy przyjęli to z entuzjazmem. Jednak do tej pory nie ma żadnej wzmianki o Kwadracie 2. Pracujesz nad nim, czy zapowiedź gry była raczej robiona tylko na konkurs?
Powiem szczerze. Wątpię, żebym go ukończył. Na początku był entuzjazm, coraz lepiej mi szło, rozwijałem kolejne pomysły i kontynuowałem tworzenie. Potem przyszło zwątpienie w grywalność gry - wraz z wymyślaniem poziomów nabierałem wrażenia, że to co robię jest coraz mniej grywalne. Nie miałem wielkich planów, ale pomysły jakie mogę produkować traciły powoli na jakości. Odpalam projekt i czuję, że to co robię nie jest wystarczająco grywalne. Na którymś etapie tworzenia sięgnęło to zenitu i przestałem pracować. I jakoś nie ciągnie mnie z powrotem.
Starasz się brać udział w większości
organizowanych konkursów na scenie. Czy poza tym "gorącym okresem"
zajmujesz się tworzeniem, czy mobilizujesz się tylko na czas
konkursów?
Nie chodzi o mobilizację, bracie... Tworząc w krótkim okresie wpadam na jeden pomysł, organizuje sobie go w czasie i robię grę. Nie ma czasu na wątpliwości. Nie ma czasu na doszukiwanie się wad w swoim dziele. Nie ma czasu na rozlazłość, dopicowywanie jakichś nieistotnych szczegółów. Pozostaje pomysł, plan, wykonanie i testy, czyli samo robienie gry :).
Twoje dotychczasowe produkcje znacznie różnią się od siebie, najpierw
był Kwadrat, teraz rpg i gra logiczna. Skąd taka różnorodność?
Robię, co wpadnie do głowy. Jeśli w początkowej fazie tworzenia stwierdzę, że jest dobrze, lecę dalej. Lubię różne gatunki gier, nic nie stoi na przeszkodzie robić różne gry.
Według mnie, Dragon Adventure to twoja najlepsza produkcja.
Pewnie nie tylko ja życzyłbym sobie, żebyś stworzył jej kontynuację. Ale nie taką w 7 dni, tylko zrobioną z rozmachem. Duży rpg z rozbudowanym światem. Myślisz, że stać cię na to, czy jednak dalej będziesz się sprężał tylko na dane okazje?
Nie czuję tyle zaparcia, żeby zrobić coś większego niż 2-4h gry. Chyba się do tego nie nadaję, szybko dopada mnie zwątpienie. Wątpię, bym zabrał się za coś dłuższego. A przynajmniej nie sam.
A skąd pomysł na Czerwonego Kapturka i kolejne poziomy w grze?
Czerwony Kapturek...? Sam temat podany został przez organizatorów. Na motyw logiczny wpadłem parę lat wcześniej, tworząc plansze na kartkach w kratkę dla kolegów w szkole ^^. Podobny wykorzystano też w którejś z gier na Globalną Wojnę. Przy takim modelu rozgrywki nie można stworzyć wielu ciekawych i zróżnicowanych plansz, dla mnie siedemnastka (?) była granicą.
Jesteś osobą udzielającą się niemal na każdym z istniejących forów. Z biegiem kolejnych miesięcy na pewno zauważyłeś jakieś istotne
zmiany na danych portalach. Podzielisz się z nami swoimi spostrzeżeniami?
Rejestruje się tu i tam, lubię dużo pisać. Zmiany? Chyba nic, co nie byłoby powszechnie wiadome. Gospoda RMa zyskuje na aktywności, podczas gdy rmxp.pl nieco podupada. Aktualnie jako najciekawsze forum wskazałbym właśnie gospodę, wkład i poziom administracji przekłada się na całe forum.
Zapewne śledzisz również twórczość innych scenowiczów.
Jakie gry w tym roku będą na topie?
Nie wiem, co będzie 'na topie'. Ja liczę na WA2. Dopiero pobrałem, ale to chyba mój jedyny typ. Resztę chętnie zagram, ale nie liczę, że mogłyby ukazać się w pełnych wersjach.
Jak widać czas konkursowy wpływa na ciebie mobilizująco. Nie uważasz
jednak, że natłok wszystkich tych imprez stał się ostatnio męczący?
Ta. Każdy chce zrobić własny konkurs na własnych zasadach. I przeszła jakaś plotka, że konkursy napędzają aktywność forum. A im ich więcej, tym mniej ciekawe mi się wydają - tym bardziej, że różnią się od siebie tylko małymi szczegółami.
Ostatnio rozmawiałem z Thiefferem. Nie można nie zauważyć podobieństwa,
jeśli chodzi o wasze działania na scenie rpg makera. Obaj tworzycie
gry na konkursy, obaj również zajmujecie się tworzeniem/modyfikacją
skryptów. Jesteście braćmi?;)
Nie. Poza tym jestem lepszy. :>