Wywiad
whyyte
(rozmawiał ravenone)
Dziś rozmawiamy z Whyytem, twórcą Magicznych Wojowników, gry, która zyskała większe uznanie wśród fanów serialu Włatcy Móch niż rm'owców..
Na początek oczywiste pytanie – jesteś fanem Włatców Móch?
Fanem to na pewno nie bo zaledwie kilka odcinków obejrzałem, ale niektóre starsze mi się nawet podobały:D
Magiczni Wojownicy to jedyna z niewielu polskich gier z rpg makera, która wyszła poza scenę i zdobyła sporą popularność wśród miłośników serialu.
Skąd wziął się pomysł na przeniesienie Czesia i spółki na realia rm’owskie? I dlaczego akurat odcinek o wiedźmie Shigelli?
Po prostu oglądałem ten odcinek i pomyślałem, że to fajny temat na krótką grę, którą akurat chciałem zrobić:)
Jak sam przyznawałeś, twoja gra była w zasadzie projektem treningowym, w którym miałeś poznać tajniki tworzenia. Na Golden Forkach 2007 Magiczni Wojownicy zajęli jednak ostatnie miejsce.
Jak to możliwe, że produkt niedoceniony na scenie stał się tak popularny poza nią?
Może nie tyle co poznać tajniki, ale określić ile pracy i czasu potrzeba na ukończenie takiej krótkiej gry. Planowałem stworzyć coś większego więc musiałem zrobić rozeznanie ile jestem w stanie zrobić:D Jak to się mówi:
"Mierz siły na zamiary". MW stali się popularni przede wszystkim dzięki tematyce, nikt wcześniej nie zrobił na ten temat gry i myślę, że z tego samego powodu była niedoceniana na scenie:D Wydaje mi się też,
że niektórzy na scenie byli trochę źli, że ich wielkie projekty nie są tak popularne co moja głupkowata gra:D
Jako pierwszy na polskiej scenie użyłeś udźwiękowienia dialogów. Na przygotowanie plików audio poświęciłeś najwięcej pracy?
W sumie to akurat to była najprzyjemniejsza cześć tworzenia i najwięcej z tym zabawy było, najgorsze było testowanie gry po 1000 razy i poprawianie błędów, nawet mimo tego –
wrzuciłem grę na forum ze źle ustawioną pozycją startową:D
Czy po tym sukcesie nie myślałeś o stworzeniu kolejnej gry opartej na Włatcach Móch? Bardziej rozbudowanych i zdecydowanie dłuższych?
Jak już gra stała się popularna odezwał się do mnie jakiś typek z Polsatu, że im się to podobało i żebym z nimi współpracował. Zaprosił mnie na spotkanie, no i wpadłem tam do nich i skierował mnie do firmy,
która z nimi współpracuje(serwis poszkole.pl). Zacząłem robić dla nich grę, dali budżet 10 000 na wszystko(zaangażowałem nawet do pomocy Ludzixa i Rogue:D). Dali mi na to 2 miesiące, ale to miała być bardzo rozbudowana
gra (coś w stylu simsów). W okresie kiedy tworzyłem już tą grę miałem sporo bardzo ważnych zawodów,
więc musiałem wybierać, albo siedzenie 24h na dobę przy kompie, albo treningi:) No więc zrezygnowałem ze współpracy i skupiłem się w 100% na treningach.
A czym się aktualnie zajmujesz? Możemy jeszcze liczyć na jakąś ciekawą grę w twoim wydaniu?
Przede wszystkim tańcem (bboyingiem) to moje główne zajęcie z którego się utrzymuję (chociaż jest ciężko:D), reprezentuje ekipę Cats Claw Crew, która jest w ścisłej czołówce na polskiej scenie,
po za tym ostatnio bawię się trochę w 3ds maxie i nieźle mnie to wkręciło:D
Jeśli chodzi o tworzenie gier to czasem mam ochotę coś stworzyć, więc na pewno jeszcze kiedyś coś zrobię:) Ostatnio zajarałem się Constructem i myslę, że jakbym coś teraz robił to na tym:)
Na scenie nie należy do osób, które często się udzielają. Mimo to, jesteś na bieżąco z nowościami?
Nigdy się dużo nie udzielałem, ale to wynika raczej z mojej osobowości bo jestem małomówny:D Wpadam co jakiś czas na różne fora i stronki zobaczyć co się dzieje, głównie na rmxp.pl,
ale nie śledzę każdego tematu i gry więc na bieżąco z nowościami nie jestem.
A jak oceniasz inicjatywę Golden Forków? Zgodzisz się ze stwierdzeniem, że tego typu konkursy są wyznacznikiem naszej rocznej pracy? Czy raczej osoby głosujące kierują się zupełnie innymi względami niż jakość produkcji?
Inicjatywę popieram jak najbardziej, takie konkursy to dobra motywacja, ale wyznacznikiem, która gra jest najlepsza to raczej nie jest bo różni ludzie różne gusta, dla mnie moja dziewczyna jest najpiękniejsza, a dla Ciebie Twoja:D
Rpg maker 2003 jest dłużej na rynku niż XP. Czy to jedyny powód, dla którego ilość pełnych wersji gier spod starszej wersji programu jest dwukrotnie wyższa niż spod XP? Czy są jeszcze jakieś przyczyny?
To na pewno też jest powodem, ale wydaje mi się, że użytkownicy starszych wersji robią to bardziej dla siebie i dlatego kończą swoje gry, a nie jak większość tworzących na XP, którzy planują wielkie, epickie,
wybajerzone gry, które po tygodniu porzucają, bo komuś na forum się nie spodobało i chcą zrobić coś lepszego:D
Uważasz, że gry spod makera XP w Polsce ciągle się rozwijają? Przybędzie nam użytkowników i liczby ukończonych projektów?
Ogólnie zainteresowanie grami rośnie więc scena rm też raczej będzie sie rozwijać, a ukończone projekty by się przydały, żeby przybyło użytkowników, tak jak wzrosło zainteresowanie po wydaniu MW,
ale niestety jaka gra tacy użytkownicy przybyli:D
Każdego z naszych gości pytamy o jego początki. Jak długo zajmujesz się rpg makerem? Skąd się wzięło twoje zamiłowanie do tworzenia gier i wybór makera XP?
Zaczynałem od Rpg makera 2000, potem 2003 no i XP, ile się zajmuje to ciężko powiedzieć, ale jak zaczynałem nie miałem neta, wiec musiałem wpadać do kafejek internetowych z dyskietką i ściągać materiały:D
Zamiłowanie do tworzenia miałem od dziecka, na początku były klocki LEGO:D
Czytujesz Gońca? Jak oceniasz nasz zin?
Czytać nie mam czasu, ale przeglądam i jest git:D